1. Kontrola drogowa


    Data: 28.11.2023, Kategorie: Lesbijki Autor: beatrice kapa

    Było letnie, nudne popołudnie. Klaudia właśnie wracała z pracy. Była ona piękną , 27-letnią dziewczyną. Miała 165 centymetrów wzrostu, szerokie biodra wąska talię i jej dumę obfity, biust miseczki D. Miała brązowe, proste włosy. Tego dnia założyła na siebie, kusą, bo sięgającą tylko do połowy uda, zwiewna kremową sukienkę z głębokim dekoltem. Nie miała dziś bielizny, nie lubiła jej nosić latem.
    
    Dziewczyna wracała właśnie samochodem do domu, znajdowała się na drodze wylotowej z Warszawy, gdy zauważyła że stojąca przy drodze policjantka macha jej lizakiem. Klaudia posłusznie zjechała na bok i zatrzymała samochód.
    
    Policjantka, wysoka blondynka o przyjemnych rysach twarzy i błękitnych oczach ruszyła w jej stronę. Ubrana była w granatową spódnicę przed kolano i błękitną bluzkę. Kręcone włosy miała spięte w kok wystający spod białej czapki.
    
    -Dzień dobry! Sierżant Emilia Puławska, kontrola drogowa. Proszę wysiąść z samochodu. – policjantka nachyliła się do uchylonej szyby. Bluzka pani sierżant była rozpięta bardziej niżby przyzwalał na to regulamin. Przez jej dekolt Klaudia dostrzegła kształtne, jędrne piersi w rozmiarze C.
    
    Dziewczyna posłusznie wykonała polecenie policjantki i stanęła obok niej.
    
    -Piła pani coś?- spytała Puławska przybliżając się twarzą do Klaudii.
    
    -Nie, skądże.
    
    Pani sierżant wysunęła język jak wąż i polizała nim usta Klaudii, nieco zdziwionej ta sytuacją.
    
    -Faktycznie, chyba mówi pani prawdę. Ale wzbudza pani moje podejrzenie, w związku z ...
    ... tym będę musiała postąpić wbrew procedurom.
    
    -Czy zrobiłam coś złego? – spytała przestraszona Klaudia.
    
    -Jest pani tak seksowna, że stanowi zagrożenie dla moralności publicznej. Będę musiała panią przeszukać.
    
    Pani sierżant pchnęła Klaudię na samochód. Sprawnym ruchem ręki rozkraczyła nogi Klaudii. Wścibski dotyk policjantki podniecił dziewczynę. Od czasów studiów nie robiła tego z kobietą a dłonie Emilii bardzo przyjemnie przeszukiwały jej biodra. Policjantka prędko wzięła się za nogi, najpierw przejechała dłońmi i językiem po lewej nodze, spojrzała w górę pod sukienkę przeszukiwanej i uśmiechnęła się, po czym polizała prawą nogę pnąc się do góry. Gdy wstała złapała bezceremonialnie Klaudię między nogi.
    
    -Marek, weź pałkę. Będę potrzebowała twojej pomocy – krzyknęła do siedzącego w wozie posterunkowego, po czym złapała za piersi Klaudii – Muszę sprawdzić czy nie ukrywa pani czegoś w staniku.
    
    -Nie mam stanika – odpowiedział Klaudia.
    
    -To też sprawdzę – policjantka włożyła swą dłoń w dekolt sukienki i ścisnęła mocno prawą pierś Klaudii.
    
    Następnie pani sierżant obróciła Klaudię i złapała ją od tyłu. Pchała Klaudię biodrami jakby była mężczyzną, jednocześnie obłapując przez materiał sukienki piersi brunetki. W czasie gdy Emilia całowała szyję Klaudii, jedna jej dłoń ponownie powędrowała do cipki dziewczyn i zaczęła ją delikatnie pieścić. Klaudii robiło się już mokro, gdy poczuła, ze policjantka ją puściła.
    
    Nagle poczuła, ze coś gwałtownie penetrowało jej waginę. ...
«123»