Pierwsza miłość .
Data: 09.12.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Hardcore,
Autor: angel724
Pamiętam jak miałem 19 lat , matka zaprosiła do siebie koleżankę Magdę z jej rok młodszą córką Alą na kolację .Historia zapadła mi w pamięci gdyż , nigdy nie zapomnę Ali . Takiej dziewczyny z takim temperamentem nie dane mi było później już spotkać .Wprawdzie zostaliśmy parą i byliśmy z sobą dobre 2 lata , byłem w niej zakochany ,ale to dwa lata wzlotów i upadków zakończonych , dla mnie bardzo nie miło .
Było już po 18 stej gdy rozbrzmiał dzwonek do drzwi , poszedłem otworzyć .Byłem bardzo ciekaw jak wygląda ta cała Ala . Mama tak ją zachwalała , że taka fajna dziewczyna ,ułożona i że znajdziemy na pewno wspólny język . Otworzyłem drzwi . Stała za swą matką w czarnych legginsach , adidasach , ciemne długie włosy za biust , luźna koszulka Nike no i ta naburmuszona mina . Pierwsze co pomyślałem to oho ktoś tu nie miał ochoty przychodzić i miał chyba spinę z matką .Jak się później okazało miałem trochę racji .
- Dzień dobry proszę wejdźcie - powiedziałem do koleżanki mamy i wyciągnąłem dłoń do Ali na przywitanie
- Kuba - przedstawiłem się , nie odwzajemniła gestu tylko minęła mnie w progu rzucając od niechcenia - Ala - po czym weszła do środka kręcąc lekko biodrami , powiodłem za nią wzrokiem .
- Przepraszam za nią , ma ciężki dzień , chyba rozumiesz o co mi chodzi - odezwała się jej matka spoglądając na mnie porozumiewawczo .
- Tak chyba tak - uśmiechnąłem się gdy w przedpokoju pojawiła się mama .
- Super że już jesteście , proszę wejdźcie do pokoju - Mama ...
... odprowadziła gości do pokoju gościnnego ,a ja udałem się do kuchni , gdzie nastawiłem wodę . - Czeka mnie zajebisty wieczór w towarzystwie naburmuszonej Madonny - pomyślałem . - chociaż ... hm , trzeba przyznać że warunki ma niezłe .Uśmiechnąłem się sam do siebie .Czajnik zaczął gwizdać dając znać że woda się gotuje , zalewając herbaty kątem oka zauważyłem w drzwiach Ale , stała bez słowa wpatrzona w moją stronę .
Odwróciłem się
- Ładnie to tak podglądać ? -zapytałem ale nie odpowiedziała , tylko podeszła i usiadła przede mną na blacie .Chwilę milczała po czym wypaliła .
- Jak nie chcesz się nudzić przez resztę wieczoru lepiej mnie nie wkurwiaj ok ? - zaczęła , spojrzałem na nią
- Haha O co Ci chodzi ? Masz okres czy co ? - odpowiedziałem
- Nie kurwa , nie mam okresu i lepiej coś wymyśl jeśli nie chcesz zaliczyć tego wieczoru do swoich koszmarów - brzmi groźnie - uśmiechnąłem się spojrzawszy na nią ,oparta dłońmi o rant blatu nachylona tak że dekolt bluzki , odsłonił jej wierzchołki piersi , gładkie i zapraszające do zabawy . Luźna bluzka nie pozwalała na ocenę co do dorodności jej walorów ale pozwoliła dostrzec że nie nosiła stanika .Przeszył mnie dreszcz . Dekolt zawsze działał na mnie pobudzająco . Szczególnie gdy skrywa nagie piersi . Zastanawiałem się na ile była to wykalkulowana poza a na ile przypadek .
- Co mam wymyślić , przyszłaś z swoją mamą , posiedzimy pogadamy i każdy pójdzie w swoją stronę , myślisz że nie mam nic lepszego do roboty niż znoszenie ...