1. dziewiczy orgazm


    Data: 14.12.2023, Kategorie: Pierwszy raz Autor: mzimu

    Mariusz i Patrycja
    
    Było upalne lato, słońce mocno przygrzewało. Sobotni dzień zapowiadał się nadzwyczajnie. Mariusz 50-letni szatyn o piwnych oczach przystojny, postawny oraz wysoki mężczyzna mieszkał został sam w a w sobotni weekend właściwie nie miał zbyt wielu planów. Mariusz zobaczył przez okno śliczną Patrycję, córkę sąsiada o blond włosach i jasnoniebieskich oczach, była ona ubrana w krótką spódniczkę, bluzeczkę bez rękawków. Trzymała w zgrabnych i zadbanych dłoniach wąż ogrodowy i podlewała kwiaty w ogrodzie. Mężczyzna zaczerpnął świeżego powietrza otwierając okno, po czym jego wzrok padł na długowłosą blondynkę dziewczyna spojrzała w kierunku domu swojego sąsiada i przywitała się ochoczo. Jej słodkie usta były lekko rozchylone, błyszczały delikatnym różem. Ciało 18-stolatki przyprawiało o szybsze bicie serca Mariusza. Mimo tego iż był żonaty, pragnął czegoś innego, czegoś co mogłoby się wydawać czymś nienormalnym, czymś zakazanym. Wiedział bowiem, gdyby poznał ten smak, gdyby do czegoś doszło poczułby pełnie życia, doznałby rzeczy wyjątkowej. Postanowił zaprosić dziewczynę na herbatę i ciastka. Miał cichą nadzieje, że się na tu skusi. Podszedł więc do płotu dzielącego jego posesję oraz Patrycji. Mariusz, więc próbował w jakiś słowny sposób zachęcić dziewczynę do wizyty, miał szczęście rodzice Pati postanowili wyjechać na zakupy co skutkowało tym iż dziewczyna bardzo chętnie przyjęła zaproszenie.
    
    Mężczyzna poczuł nagle fale ciepła, niewyobrażalnej ...
    ... ekscytacji. Miał przed oczyma obraz, który napawał go żądzą, wyobrażał sobie, co mógłby zrobić z nią. Bał się jednak odmowy, bał się, iż usłyszy słowo nie, jeśli coś nie wyjdzie, to czy będzie potrafił wyrwać się żądzy i przestać? 18-stolatka weszła do mieszkania z uśmiechem na twarzy, zęby błyszczały niczym małe perełki, jej frywolny chód bardzo podniecał 50-latka. Pragnął dotknąć jej gładkich nóżek, podejrzeć jaką słodkość chowała pod majteczkami. Mariusz więc poszedł zrobić herbatę, zastanawiał się cały czas, czy to o czym marzy dziś zostanie spełnione. Pati bardzo lubiła mężczyznę, wydawać by się mogło iż nawet się w nim podkochuje, ot tak niewinna nastolatka, która pragnie znaleźć się w ramionach silnego mężczyzny. Jej ojciec nie poświęcał tyle uwagi, liczyła się tylko praca. Bardzo cieszyła się z każdej chwili spędzonej z Mariuszem. Sama nie wiedziała dlaczego tak bardzo go lubi, dziewczyna sądziła, iż Mariusz musi na nią jakoś magicznie wpływać, musi mieć to cos co brakuje wielu mężczyznom. Jego cechy charakteru także wzbudzały wielka sympatie, zawsze skory do pomocy, hojny i bardzo miły oraz troskliwy to wszystko sprawiło iż nie zawahała wejść do jego domu.
    
    Usiadł obok Patrycji, spojrzał jej głęboko w błękitne oczy to widocznie lekko zawstydziło dziewczynę, ponieważ jej policzki delikatnie się zarumieniły. Zaczęła się rozmowa, pięćdziesięciolatek zbliżył się po czym dotknął dłonią zgrabnych ud. Dziewczyna nieco przerażona, odsunęła się malutki kawałek, jednak patrząc na ...
«1234»