-
Zostalam niewolnica
Data: 21.10.2019, Kategorie: BDSM Autor: Adam Adam
Mam 19 lat, nazywam się Monika. Pochodzę z biednej, ale uczciwej rodziny z typowego warszawskiego osiedla. W tym roku kończę szkołę średnią i marzą mi się studia dziennikarskie. Mam 163cm wzrostu, 54kg, długie proste blond włosy, gdzieś do połowy pleców, małą stópkę rozmiaru 36. Pewnego dnia przeczytałam w Internecie ogłoszenie, że Pani szuka sprzątaczki i kucharki, za 7500 złotych. Wymagania codzienny obiad, minimum 3 razy w tygodniu gruntowne porządki. Myślałam, że praca marzeń, sporo kasy a i czas na studia będzie. Od razu zadzwoniłam pod numer z ogłoszenia. Umówiłam się na spotkanie. Pracodawcy mieli czas, więc ubrałam się w rajstopy, czarną mini, do tego obcisła bluzeczka w błękitnym kolorze, we włosy włożyłam opaskę. Dość szybko autobusem dojechałam we wskazany adres. Drzwi otworzyła mi około 35 letnia brunetka nieco wyższa ode mnie z bardzo pewnym siebie wzrokiem i zaprosiła mnie do środka. Po 10 minutowej rozmowie i wypytaniu się mnie o wszystkie szczegóły, zapytała się czy odpowiadają mi warunki. Ja się zgodziłam i następnego ranka rozpoczęłam pracę. Pierwsze 2 dni ...
... wszystko wyglądało zupełnie normalnie gotowałam obiady, sprzątałam dom wedle umowy ubrana w czarne pończochy i strój pokojówki odsłaniający dekolt i część tyłka. Piątego dnia szefowa zawołała mnie do siebie i zaproponowała 3000 złotych za uklęknięcie i pomalowanie jej palców u stóp oraz masaż ich. Po długim namyśle, stwierdziłam, że to praktycznie semestr studiów, więc się zgodziłam. Pani dała pieniądze w kopercie na stół, mi zaś podała lakier. Od razu pomalowałam jej paluszki u prawej nogi, po czym to samo uczyniłam z lewą. Po skończonym malowaniu zaczęłam masować jej prawą stopę, po czym Pani Ania położyła mi na czole lewą stopę, karząc mi lizać stopy. Zaprotestowałam, ale ładnie mnie poprosiła, czy za takie warunki pracy należy się jej coś ekstra. Chwilę później lizałam jej stópki, ssąc wszystkie paluszki po kolei, po czym kazała mi jechać do kolan językiem. Po wykonaniu zadania kazała mi wracać do domu, po 20 sprawdzić maila. Akurat wróciłam do domu otworzyłam maila z załącznikiem, zatytułowany do niewolnicy Marty. Gdy zajrzałam do załączników nogi się pode mną ugięły.
«1»