Upojny wieczór - Opowiadania Erotyczne

Upojny wieczór

... rozerwana trzeba ją wyrzucić… poszła do łazienki… zdjęła spódniczkę… majtek nie znalazła zostały na działce chłopaków…. tak jak stanika….

Stanęła naga przed lustrem… jej duże cyce były obrzmiałe i zaczerwienione… sutki cały czas stały były twarde i każde ich dotkniecie powodowało dreszcz podniecenia ..

Twarz i włosy były pełne zaschniętej spermy.. czuła jej zapach jej smak … bardzo to polubiła …

Spojrzała sobie w oczy spojrzała na siebie w lustrze…. Jesteś dziwką… jesteś kurwą…. Ale dlaczego..?? Przecież zawsze byłam wierna mężowi.. wielokrotnie w przeszłości chodziliśmy razem na bale prywatki..zostawałam królową imprez byłam zgrabna odchudzałam się mężczyźni w tańcu starali się mnie przytulać ,szeptali miłosne słówka zachęcali nagabywali..próbowali macać i nic …nigdy się żadnemu nie oparłam.. wystarczał mi mąż i domowy seks… pobożny seks.. tak standardowe pozycje… może dlatego ze mąż jest od wielu lat szafarzem że jesteśmy stałymi gośćmi Proboszcza że często bywamy na plebani czy na imprezach w domu katechetycznym ze byłam wyznawczynią prawd wiary i przestrzegania zakazów katechizmu.. w moim przypadku szczególnie nie cudzołóż….

Pamiętam ten dzień kilka miesięcy temu jak po jednej z imprez u Proboszcza .. kiedy wszyscy już się rozchodzili.. ja wróciłam do domu parafialnego bo zapomniałam szala.. i wtedy.. zobaczyłam przez uchylone drzwi jednego z pomieszczeń.. jak Proboszcz rucha swoją gosposie Gabrysię.. jak pracuje jego goła dupa pomiędzy nogami kobiety jak ...

... Gabriela sapie niczym maciora i szerzej rozsuwa nogi a spod rozpiętej bluzki wystają jej duże cyce… wtedy byłam zgorszona okrutnie i uciekłam stamtąd nie mówiąc nic nikomu… teraz.. na samą myśl tamtego wieczora obrazy wróciły i zamiast zgorszenia poczułam milutkie mrowienie w mojej cipce.. Tak Proboszcz lubi kobiety z dużymi cyckami od roku może dwóch kiedy zaczęłam znowu przybierać na wadze a szczególnie kiedy moje piersi urosły zaczęły być ciężkie i odznaczać się pod ubiorami kiedy tym razem za przyczyną seksownego biustu zaczęłam być obiektem pożądliwych spojrzeniem mężczyzn na ulicy w biurze a także i w kościele… przypomniałam sobie że i na mnie Proboszcz ostatnimi czasy coraz częściej spoglądał lubieżnych spojrzeniem coraz więcej czasu poświęcał mojemu atrakcyjnemu biustowi szczególnie kiedy zakładałam staniki pozwalające moim półkulom zwisać swobodnie …Tak ten zbereźnik ma na mnie ochotę a powstrzymuje go chyba tylko długoletnia znajomość z moim mężem no i moja obojętność i pobożność… gdyby wiedział…. Ale ja się z tego przed nim spowiadać nie będę----pomyślała Teresa….

Odwróciła się bokiem i pomacała swój pulchny kształtny tyłek..pomimo fałdek tłuszczu.. była jeszcze apetyczna… dotknęła dłonią pizdy i …odbytu….

Przymknęła oczy.. wydawałoby się że to Mariana gigantyczna dzida powinna zrobić na Teresie najmocniejsze wrażenie a… to Kaziu sprawił największą rozkosz Teresie… Kobieta czuła jeszcze jak jego kutas rozdziewiczał jej odbyt stanowczy duży dający niewymowną ...