1. czy to niemoralne....?


    Data: 30.12.2023, Kategorie: Geje Autor: Martini1990

    Czy zastanawiał się ktoś z Was czy jest moralnym spróbować pod napływem ogromnej potrzeby seksu z facetem? Będąc bi często zadaje sobie tego typu pytanie. Dzisiejszy świat, pełen materializmu, golizny i ogólnie pojmowanego "seksu" w mediach pogłębia potrzebę spróbowania czegoś nowego, czegoś czego pragniemy od długiego czasu. Zatem, czy to moralne, wziąć do buzi kutasa swojego znajomego geja i porządnie obciągnąć niczym najsłodszego lizaka na świecie? ...... Mam takiego przyjaciela, homoseksualnego kumpla, z którym mógłbym pójść do łóżka. Czuje, że on ma na to ochotę bo wiem jak na mnie patrzy, ślini się jak mówię, że idę do toalety czy wziąć prysznic. Wiem, że moglibyśmy to zrobić w każdym momencie.....na skinienie palcem w pare sekund moglibyśmy wylądować nadzy w łóżku niczym ogarnięte rządzą przyjemności zwierzęta. Zdaje sobie sprawę, że jedno moje słowo spowodowałoby to, że przyjaciel rozpiąłby rozporek z szerokim uśmiechem na ustach i wyjął to co można by było nazwać maczugą Herkulesa. Co by było dalej? Namiętny i mokry blowjob, słodkie buziaki stanowiąc przerywniki w obciąganiu, lizanie całego ciała. A jeszcze poźniej?....penetracja członkiem w cieplutki otworek analny i rytmiczne posuwanie swojego przyjaciela aż wspólnie dojdziemy? Nurtuje mnie scenariusz spotkania...... Ale z d**giej strony, czy to moralne wziąć tą pałę do ust i namiętnie ssać niczym cukierka patrząc mu głęboko w oczy....? A co poźniej, gumka i seks analny przejawiający się charakterystycznym, ...
    ... rytmicznym odgłosem stukania pośladków pasywa o brzuch aktywa połączony z głośnym odgłosem pojękiwania i szeptania czułych słówek na ucho ?? Czy tak wypada, co będziemy czuć po seksie? Czy nasza znajmość zwiążę się wyjątkową więzią a tego typu spotkania będziemy powtarzać kilka razy w miesiącu? Jak myślicie, czy wypada spróbować i zaspokoić swoją rządzę przyjemności seksualnej czy może jednak nie wypada ?
    
    Co natomiast może sobie pomyśleć mój kumpel? Czy od razu, nie tracąc nawet chwili staniemy w objęciach, całując się namiętnie i pieszcząc dłońmi wszystkie zakątki swojego ciała czy będzie wręcz przeciwnie i okażę się, że wszystkie moje spostrzeżenia były nietrafione? Czy warto to sprawdzić? Czy warto zarezykować i dać sobie przyjemność?
    
    Mówiąc szczerze, sama myśl o tym, że nasze spotkanie mogłoby wejść na seksualne tory przyprawia mnie o motyle w brzuchu. Myślę o tym o każdej porze dnia, jakie to uczucie wejść w otworek fajnego, zadbanego faceta, złapać go za pośladki i zacząć go posuwać. Aż pała staje w ułamku sekundy. To wyjątkowa sytuacja...relakcja seksualna z przyjaciele to coś mistycznego. Z jednej strony idziesz z nim na piwo do pubu, bawisz się i śmiejesz jak z kumplem. Ludzie widzą w was tylko kumpli lubiących wypić piwo i pośmiać się przy partyjce bilarda. A która z tych osób wie, co dzieje się gdy "światła zgasną". Kto z nich mógłby przypuszczać, iż po powrocie do domu, zamykając zaledwie dzrzwi wejsciowe, w jednej chwili zrzucamy ubrania, patrząc na siebie i ...
«12»