Wakacyjny petting, cz.2
Data: 03.01.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Kasia TV
Dziewczyna, którąpoznałem w tamte wakacje miała na imię Ania. Umówiliśmy się na następny dzień na rower. Miałem jej pokazać dalszą okolicę. Zaplanowaliśmy mały piknik. Każdy z zapakowanym plecakiem pojawił się w umówionym miejscu. Wyruszyliśmy powoli, prowadząc pogaduszkę o rowerze i wygodnym ubraniu. Stwierdziła, że do dalszej jazdy zakłada sportową bieliznę, choć wolałaby coś seksowniejszego. Zasugerowałem, że mogłaby się przebierać na postojach. Mrugnęła okiem i uśmiechnęłasię. Przejechaliśmy ok. godzinki nad jezioro, rozłożyliśmy kocyk i usiedliśmy. W pewnym momencie rozejrzała się i upewniwszy się, że nikogo nie ma w pobliżu,sięgnęła do plecaka wyciągając ubrania na zmianę. Przy mnie rozebrała się do naga. Pozbyła się sportowego stanika i majteczek na rzecz czarnej koronkowej zwiewnej bielizny. Do tego z powrotem jej kuse spodenki i top. Moja pałka od razu stanęła. Nie umknęło to jej uwadze. Zapytała, czy znam bardziej ustronne miejsce. Odrzekłem, że oczywiście. Spakowaliśmy szybko rzeczy i podjechaliśmy w kierunku lasu. W nim znajdowały się działki rekreacyjne. Ogólnie dość zapuszczone, bo były na terenach zalewowych i czasy świetności miały chyba tuż po wojnie. Podprowadziłem ją pod jedną z całkowicie zarośniętych gęstwin, sięgnąłem ręką i... otwarłem furtkę. Nie kryła zaskoczenia. To działa mojego pradziadka. Zapytała się, czy nikogo nie będzie. Powiedziałem, że nie, ponieważ praktycznie nikt inny tutaj nie przyjeżdża, a jeśli już, to od środka można się zamknąć i ...
... wtedy wiadomo, że nie przeszkadzać.Działka była wśród gęstwin i drzew. Z każdej strony obrośnięta, bez podglądu z zewnątrz. Kawałek dalej stała mała chatka. Stara, ale czysta. Zaproponowałem, że możemy usiąść w środku lub na małym tarasie z tyłu. Pokazałem jej całość. I zdecydowała, że chętnie sobie poleży w tak piękny dzień na tarasie. Wtedy wyciągnąłem schowany już w środku nadmuchany już duży materac, który opierał się o ścianę i położyłem.Proszę - mięciutko i wygodnie. Ściągnęła wierzchnie ubranie i rozłożyła się w bieliźnie. Skinęła palcem i wylądowałem obok niej w samych majtkach.Leżeliśmy na plecach, z lekko podkurczonymi i ciesząc się opalającym słońcem. Mój mały zaczął stawać. Anka przesunęła dłoń na mój brzuch iwłożyła rękę pod majtki delikatnie przejeżdżając po moich włosach łonowych. Nie byłem dłużny i zrobiłem tak samo. Delikatniedroczyłem jej włoski. Uśmiechnęła się i zapytała, czy nie chcę ją tam ogolić. Byłem wniebowzięty. Ściągnęła częściowo majtki i wyciągnęła elektryczną maszynkę. Szybki instruktaż i wziąłem się do pracy. Po paru minutach była prawie gładziutka. Może ja bym też przykrócił i niego wygolił? Zapytałem. Zgodziła się i z chęcią się mną zajęła. Co prawda stojąca pałka nieco przeszkadzała, ale mojej pomocy przykróciła moje włoski i z boków je wygoliła.I znów leżeliśmy w bieliźnie. Sytuacja z ręką się powtórzyła. Czułem dreszcz, jak przejeżdża po mojej nowej fryzurce. Jej wygolony wzgórek łonowy był jeszcze bardziej ekscytujący. Po 2-3 minutach ...