Marzena - Akt szosty - Zuzia
Data: 05.01.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Xavier
Rano zadzwoniła do mnie Zuzia, powiedziała, że kupiła nowa szafkę do łazienki oraz zapytała czy bym jej nie pomógł bo pewnie sama jej nie skręci.Dodała jeszcze, że kupiła dobre winko żeby nam się przyjemniej pracowało.Nie musiała mnie nawet zamawiać. Wieczorem stałem pod drzwiami Zuzki z moją magiczna skrzynka do zadań specjalnych.Zuzia przywitała mnie słodkim buziakiem w usta. Miała na sobie luźny czerwony gładki dresik.Mieszkanko Zuzi było małe ale za to bardzo przytulnie urządzone. Salon z kuchnią oraz sypialnia.W salonie na środku leżał średniej wielkości karton. Logo Ikea na kartonie mówiło, że bez instrukcji się nie obędzie.- zanim zaczniemy skręcać to ustrojstwo powinniśmy się napić winka - powiedziała- to jest bardzo dobry pomysł, na trzeźwo tego nie przejdziemy.Młoda nalała nam sowicie, po czym podała mi kieliszek. Podniosła szkło do góry i wzniosła toast.- za wieczór i za to co się dzisiaj wydarzy!- salut!Rozłożyliśmy się na dywanie i przystąpiliśmy do składania szafki, na początku starannie segregując elementy. Zuzę bardziej jednak interesowała moja magiczna skrzynka niż nowa szafka.- widzę, że bardziej interesują Cię moja skrzynka niż szafka.- przepraszamMłoda słodko się zaczerwieniła.- nie masz za co przepraszać, tak w ogóle to ślicznie wyglądasz w tym dresiku- dziękuję, to zwykły dresik ale miło, że Ci się podoba.Zuzia usiadła obok mnie dając kolejnego buziaka.-dziękuję Ci raz jeszcze. Przygotowałam coś specjalnego dla Ciebie jak skończysz.- coś specjalnego ...
... mówisz?- dokładnie tak, ale widzę u Ciebie pusty kieliszek, dolewki?- jak najbardziej, bardzo proszę.Rozmawialiśmy sobie jeszcze dłuższą chwilę na różne tematy. Pochwaliła mi się, że dostała nowa prace. Opowiedziała o ostatniej imprezie na jakiej była z koleżankami.- skończone!- no! Bardzo fajnie to wygląda. Bardzo Ci dziękuję.Postawiłem szafkę tam gdzie życzyła sobie gospodyni potem wróciliśmy do salonu żeby dokończyć winko.Rozsiedliśmy się wygodnie na kanapie, Zuzia położyła swoje nogi na moich udach, gadaliśmy jeszcze o głupotach. Nagle Zuzia wpadła na pomysł.- masz może ochotę obejrzeć jakiś film ze mną?- nigdzie się dzisiaj nie spieszę, więc czemu nie. Masz jakieś smakołyki?- smakołyki, mówisz? Coś powinnam mieć.Zuzka wstała z kanapy i poszła czegoś poszukać. Po krótkiej chwili na stoliku już stała miska z chipsami.- zgrzałam się troszkę, wiesz? -Uśmiechając się do mnie zadziornie ściągnęła bluzę. Pod spodem miała czarny koronkowy staniczek. Pięknie podkreślał jej malutkie piersi.- śliczne masz te cycuszki. Mówiłem Ci, że jestem ich fanem?- jesteś fanem moim cycków? A czego jeszcze jesteś fanem?- a jak myślisz?- no nie wiem, może jesteś fanem moich brązowych oczu?- też...- może jesteś fanem mojego tyłeczka?- jestem największym fanem Twojego tyłeczka.- jesteś największym fanem? Mrrr. To w takim razie dla największego fana...Zuzia zakołysała się na biodrach, wsadziła kciuki pod gumkę spodni delikatnie je zsuwając z bioderek pokazując kawałek koronkowych czarnych majteczek. ...