Ojczym
Data: 06.01.2024,
Kategorie:
BDSM
Autor: Tiba 40
... szkoły, matka już wyszła do pracy, gdy wszedł. Nic nie mówiąc podszedł szybko i uderzył mocno. Znowu poleciałam na łóżko, doskoczył szybko i złapał mnie za gardło. ściskał mocno patrząc mi w oczy, co nie wiedziałaś że mam dziś wolne ? Zaśmiał się głośno matka też nie wie, a ty dziś nie idziesz do szkoły. Następnym razem gdy będziesz siedzieć miedzy nami masz mi pomóc w tym by moja ręka znalazła się pod twoją dupcią, zrozumiałaś ? tak mocno ściskał gardło że nie byłam w stanie odpowiedzieć. Chwyciłam jego rękę i próbowałam odciągnąć od mojego gardła. Ale brakowa o mi siły. A on nachylał się nade mną patrząc w oczy z tym jego uśmiechem. Puścił, odkaszlnęłam krztusząc się, ale cieszyłam się że zabrał rękę. Zastanawiałam się co teraz będzie, zupełnie nie potrzebnie. To co planował i tak by mi nie przyszło do głowy. Rozbieraj się i na kolana, szybko. Dosłownie zmiotło mnie z łóżka. Za chwilę klęczałam przed nim, a on powoli zdejmował spodnie, padło tylko jedno słowo .. ssaj. Więc ssałam. Nie był duży, nawet gdy się nakręcił byłam w stanie wziąć go całego do buzi. Co też się i stało, gdy złapał za włosy i zaczął mnie dosłownie posuwać w usta. Mimo wszystko zakrztusiłam się kilka razy chyba za to że mu przerwałam krztusząc się dostałam kolejny raz, uderzając głową o łóżko. Stał tam patrząc na mnie z uśmiechem, po czym wyszedł. Ulga nadchodziła powoli, by rozpłynąć się zaraz na jego ponowny widok w drzwiach. Uśmiechnął się chyba szerzej niż wcześniej, trzymając w dłoni paczkę z ...
... prezerwatywą. Wracaj na kolana i skończ co zaczęłaś. Więc wróciłam a on znowu ruchał mnie w usta aż do chwili gdy doszedł. Nie pozwolił mi wyjąć go z buzi, tylko dociskał mocniej tak by był cały gdy dochodził. Czułam jak jego sperma gdy wlewała mi się do gardła, odruch przełykania przyszedł sam. Gdy skończył położył się na łóżku i powiedział że mam go postawić, ssać dalej. Mam nie przerywać dopóki nie będzie znowu gotowy. Więc robiłam co kazał. Gdy ponownie stanął co chwilę zajęło dał mi prezerwatywę i kazał ją nałożyć ustami. Ciężko szło bo nigdy tego nie robiłam, ale jakoś dałam radę. Jego mina wyrażała zachwyt tym jak sobie nie radziłam z tym zadaniem. Znowu czułam w ustach smak poprzedniego wystrzału, najwyraźniej nie wszystko spłynęło słony smak nie był taki zły jak sobie wyobrażałam. Gdy gumka była na miejscu oparł mnie o ścianę o która wczoraj była oparta matka, tylko z drugiej strony. Jego palce wtargnęły do mojej cipki bez zabawy, zabolało gdy kilka razy nimi ruszył. Ale on się nie przejął, już czułam jak przymierza się fiutkiem do mojej cipki. Wszedł brutalnie, przyciskając mnie do ściany bym się nie ruszyła. Rękoma ściskał tak piersi że aż mi łzy z oczu leciały. A on się ruszał we mnie. Czułam jak wychodzi .. bolało ..jego oddech przeszedł w charczenie. Gdy przyszło uderzenie w pośladek by za chwilę mnie docisnąć do siebie maksymalnie jęczałam z bólu. On się nie przejmował i robił swoje. Gdy doszedł, wyjął a za chwilę zaśmiał się głośno.
Byłaś dziewicą powiedział ...