1. Przypadek Michała cz.XVIII


    Data: 07.01.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Iks

    ... inwencji. Cudownie to wszystko obmyśliła, gdy tylko dałeś znać, że chcesz się z nią spotkać.- Cudownie, bez dwóch zdań. - Zgodziłem się bez protestów. - Jednak mam małe pytanko. Jak szybko musicie wracać na chatę?- Niezbyt szybko - odpowiedziała Wiktoria.- W takim razie ta zabawa się jeszcze nie kończy - oznajmiłem. - Zgłodniałem, więc zamówimy jakieś żarełko, a potem postaramy się, aby wspomnienia Pauliny były jeszcze bogatsze i gorętsze.- Ok.. - Ucieszyły się moje kochanki.- Na co macie ochotę, poza mną oczywiście? - Błysnąłem dowcipem.Wiktoria chciała chińszczyznę, a Paulina po prostu pizzę. Zamówiłem jedno i drugie w ilościach takich, żebyśmy mogli się ewentualnie dzielić. Do tego jakieś napoje i czipsy na przekąskę. Za trzy kwadranse miał się pojawić dostawca.Gdy skończyłem rozmowę przez telefon, usłyszałem radosne głosy dziewczyn dobiegające z łazienki. Zważywszy na naszą bliskość, bez oporów wszedłem do środka. Duża kabina prysznicowa pozwalała na fajne akcje. Wiktoria z Pauliną, chichocząc myły siebie nawzajem. Patrząc na to jak to robią, uznałem to za wczesną fazę gry wstępnej przed zapowiedzianą przeze mnie kolejną rundą miłosnych zmagań.- Pozwolicie, że sobie popatrzę? - Pytając, przysiadłem na zamkniętym sedesie.- Jest jeszcze miejsce, może dołączysz? - Wika mrugnęła do mnie łobuzersko.Przyznam, że było to kuszące. Jednak odmówiłem. Nabrałem ochoty na patrzenie. Dziewczyny prezentowały się super razem. Poza tym, ktoś musiał pilnować czasu, gdy przyjedzie facet z jedzeniem.Tymczasem syciłem wzrok widokiem nagich nimf wodnych. Nie było tu wprawdzie jeziora czy rzeki, ale prysznic też dawał radę. Skupiłem się na obserwacji.Magiczna chwila wciąż trwała.C.d.n....
«12...11121314»