Wieczór w pracy z księgową cz.2 - Opowiadania Erotyczne

Wieczór w pracy z księgową cz.2

... biurka, klęknęla przede mną, chwyciła mojego penisa i powiedziała:

- Spuść się na moją buźkę.

Potem włożyla go sobie do ust i ssała jeszcze przez chwilę. Mój penis mocno zapulsował, Pani Ania złapała go i poruszyła swoją ręką dwa razy... wtedy mój penis wystrzelił i na jej twarzy i piersiach zaczęła pojawiać się biała i gorąca sperma.

- Oo tak, jesteś świetna... to znaczy Pani jest świetna - powiedziałem z zakłopotaniem bo przecież nie przeszliśmy na ty.

Pani Ania uśmiechnęła się zbierając spermę ze swojej twarzy. Zlizujac ją z dłoni odpowiedziała:

- Jak częściej będziesz zaglądał do mojego pokoju po godzinach... to możesz mówić mi Anka - uśmiechnęła się i ze smakiem połknęła kolejne krople ciepłej spermy.