1. List do M


    Data: 16.01.2024, Kategorie: Fetysz Pierwszy raz Autor: ff-fan

    Otwieram Ci drzwi, wchodzisz do pokoju, masz na sobie ciemną obcisłą sukienkę, czarne okulary, spięte włosy w kucyk, na nogach czerwone szpilki, usta pomalowane ciemną czerwoną szminką. Minę masz lekko niepewną i pytasz czy trafiłaś pod właściwy adres z ogłoszenia…
    
    Ja mówię czy Pani na szkolenie? Tak słyszę w odpowiedzi. Zapraszam Cię na fotel i pytam czy jest Pani pewna i zdecydowana na to szkolenie, momentami może być brutalne i może zaboleć. Jeżeli będzie za ostro da mi Pani znać słowami: proszę już granica! Mówisz: ok. zrozumiałam, co dalej?
    
    Biorę Cię za rękę i prowadzę do sypialni. Na łóżku leży linka, knebel na usta, czarna chusta.
    
    Rozbieraj się! Rzucam krótko. Ty trochę zmieszana i przestraszona zaczynasz niepewnie ściągać buty. Szpilki zostają! Mówię ściągaj sukienkę! Ściągasz powoli, więc mówię: ociągasz się za bardzo! Łapię Cię za szyję każę klęknąć i patrząc Ci w oczy mówię: klękaj.
    
    Klękasz przede mną, biorę czarną chustę i zawiązuję Ci oczy, wyciągam penisa i mówię: otwórz usta!
    
    Następnie wsadzam Ci go do ust i mówię: a teraz ssij jak grzeczna dziewczynka i wsadzam Ci go głęboko. Robisz to wzbraniając się więc wyciągam go uderzam Cię nim kilka razy po policzkach, mówiąc postaraj się bardziej. Zaczynasz ssać pewniej wyciągasz z ust i bierzesz go do ręki. Mówię: nie pozwoliłem Ci na to! Podnoszę Cię z kolan, odwracam, pochylam Cię na łóżko, podciągam spódnicę i daję po kilka klapsów na każdy pośladek mówiąc: nie rób czegoś jeżeli Ci wcześniej tego ...
    ... nie rozkażę!
    
    Następnie znowu klękasz i zaczynasz mi ssać powoli, coraz głębiej wsadzam penisa do twoich ust. Jest już mocno nabrzmiały i cieknący. Wyciągam go mówiąc: grzeczna dziewczynka! Dobrze to robisz, zrób z ust literkę O mówię. Wsadzam Ci w usta sam koniuszek i trzymając Cię za głowę lekko poruszam odrobinę się w przód i w tył tak, że twoje usta obejmują tylko moją główkę. A teraz wyciągnij języczek! Robisz to, a ja trzymając penisa, główką ocieram końcówkę twojego języczka. A teraz zrób to samo kręcąc nim na moim penisie mówię. Robisz to zataczając małe kółeczka. Weź go do ręki i wsadź języczek w dziurkę penisa! Trzymając go w dłoni obejmujesz ustami główkę penisa, czuję jak twój języczek zatacza szybko małe kółka dookoła dziurki, wchodzi do środka i pieści mnie doskonale. Dość, rozbieraj się! Mówię, bo czuję, że jestem na granicy eksploji.
    
    Rozbierasz się powoli, ja rozwiązuję chustkę z twoich oczu i ściągam z siebie ubranie, obserwuję Cię jak się rozbierasz, jesteś kusząca, skromna i niewinna. Stoisz przede mną w bieliźnie i pytasz co masz teraz zrobić. Podchodzę, wsadzam rękę w twoje majtki i sprawdzam jak wilgotna jest twoja dziurka. Czuję że jest gorąca, ale Ty zaciskasz uda i nie pozwalasz mi na dokładne sprawdzenie. Nie zaciskaj ud! Mówię i popycham Cię lekko na łóżko. Kładziesz się na nim, unieś nogi mówię, robisz to a ja ściągam Ci majtki. Znowu ściskasz uda i przysłaniasz dłońmi swoją cipkę. Tak się nie będziemy bawić! mówię zdecydowanie. Biorę linkę, ...
«12»