Sex z siostra
Data: 18.01.2024,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: El Netto
... Jarka, lecz ten nie zwracał na to uwagi, początkowo nawet tego nie zauważył. Uniósł głowę do góry i z ulgą opróżniał pęcherz, gdy nagle poczuł jakby lekkie łaskotanie na penisie. Zanim spojrzał w dół i zdał sobie sprawę, co się dzieje, łaskotanie zamieniło się w ból, który z sekundy na sekundę stawał się coraz mocniejszy. Chłopak popatrzył na swojego członka i zobaczył siedzącą na nim osę. Minęła chwila, zanim zdał sobie sprawę, co się stało. Właśnie użądliła go w czułe miejsce. Ból zaczynał robić się nie do wytrzymania. Krzyknął głośno i ręką strącił owada ze swojego prącia. Odwrócił się szybko i odszedł z tego miejsca, żeby nie zaatakowały go kolejne. Znalazł się koło swojej siostry, która stała kawałek za nim i czekała, aż wypróżni pęcherz. Popatrzyła na niego speszona, jej spojrzenie uświadomiło mu, że ze strachu i bólu zapomniał schować kutasa i stał z nim teraz na wierzchu koło Karoliny. Szybko naciągnął na niego spodnie.- Co się stało? – spytała dziewczyna.- Osa mnie użądliła… - odpowiedział, a przeraźliwy ból malował się na jego twarzy.- Bardzo boli?- Bardzo, i cały czas coraz mocniej.- To wyssij jad z tego miejsca. Nie wiesz, co się robi jak osa ugryzie? Mnie parę razy żądliła, wyssanie jadu pomaga…- Żebyś ty wiedziała, gdzie mnie użądliła…Jarek nie wytrzymał i z bólu złapał się za jajka.- Gdzie?- W czuły punkt.Karolina zaczęła się domyślać. Przed chwilą jej brat zapomniał schować pałę do spodni, a teraz mówił, że ugryzła go w czuły punkt. Na pewno chodziło mu o ...
... „fiutka”, jak często nazywała męski członek. Stała speszona i nie wiedziała, co ma zrobić. Jarek masował się przez spodnie po kroczu i jęczał z bólu.- Wracam do domu. Nie wytrzymam. Muszę go sobie czymś nasmarować. Ty idź sama po zakupy.- Nie! – zaprotestowała Karolina – nie będę sama dźwigała tylu toreb! Nie dam rady. Masz iść ze mną.- Kiedy nie wytrzymam! Jak mam se wyssać jad z kutasa?Nie odpowiedziała. Jarek po chwili powtórzył, że wraca do domu, lecz ona znów się nie zgodziła.- To co mam zrobić?! Nie wiesz, jak to boli. Chyba, że… - zawstydził się dokończyć swoją myśl.- Co?- Chyba, że… ty mi wyssiesz ten jad? – spytał speszony.- Nie wygłupiaj się.- Proszę cię, Karolinka, zrób to. I to szybko, bo ból jest nie do zniesienia.Stała niezdecydowana, ponieważ chciała pomóc bratu w cierpieniu, ale ssanie jego członka było nie do pomyślenia. Zaczął ją błagać, by to zrobiła. Przez jakiś czas nie mogła się na to zdobyć, lecz w końcu górę wzięła w niej myśl, że jak tego nie zrobi, to będzie musiała taszczyć sama do domu całe zakupy. Zgodziła się więc nieśmiało, a Jarek czym prędzej wypuścił na wierzch swojego „rannego ptaszka”. Karolina speszona pochyliła się nad nim i przyjrzała mu się bliżej. Zrobiło jej się go żal. Był lekko spuchnięty i zaczerwieniony. Wzięła go do ręki i pogłaskała spuchnięte miejsce. Sprawdziła, czy przypadkiem nie zostało w nim żądło, a następnie pochyliła się nad nim jeszcze bardziej. Przyłożyła delikatnie usta do uszkodzonego miejsca i rozchyliła wargi. ...