-
Zdrada, cz. 2 – Ona
Data: 26.01.2024, Kategorie: Zdrada Autor: Tomnick
... chwilę bawiła się tymi myślami. Jej usta wykrzywił grymas, który przypominał złośliwy uśmiech. Zaczęła planować kolejne kroki. Kiedy podjęła pierwsze decyzje, upiła wina, odstawiła kieliszek i wysoko uniosła wyprostowaną nogę. Sukienka zjechała w kierunku bioder i można było zauważyć, że teraz nie nosiła majtek. Na wargach sromowych można było dostrzec połyskujący śluz. Sterczące brodawki napinały delikatny materiał sukienki. Planowanie zemsty podnieciło ją. Musiała coś z tym zrobić. Zamyślona, przyglądając się swojej nodze, dłońmi musnęła grafitową pończochę. Na stopach miała eleganckie czarne sandałki z długimi szpilkami. Opuściła nogę, zlustrowała ciało okryte nową bordową sukienką z wyzywającym, szerokim dekoltem, kończącym się poniżej biustu. – „Co zrobić z tak pięknie rozpoczętym wieczorem?” – zastanawiała się, chodząc po pokoju i nieświadomie bawiąc się złotym łańcuszkiem zdobiącym jej szyję. Zatrzymała się przy oknie i patrzyła na swoje audi. W tej chwili nie znajdowała się w ich dużym, wytwornym mieszkaniu, ale w skromnym 34-metrowym mieszkanku, w jednym z bloków na przedmieściach, odległym od ich dzielnicy o kilkanaście minut jazdy samochodem. Jego elegancki wystrój i urządzenie wskazywały na przeznaczenie. Duży pokój był sypialnią, w której dominowała kanapa. Mały pokoik w zasadzie stanowił garderobę. Mieszkanie odwiedzała w zależności od potrzeb. Na ogół dwa razy w tygodniu. O tym mieszkaniu nie wiedział nawet mąż. I nigdy nie powinien dowiedzieć się. Podobnie jak o kilku innych tajemnicach. Spojrzała na zegarek. Jej lewy nadgarstek zdobił Patek. Uśmiechnęła się i sięgnęła po drugiego smartfona. Wieczór trwał... Czas na prawdziwą zabawę! A było w czym wybierać. Miała numery telefonów do wszystkich agencji w mieście. I nie tylko do agencji. Zamówiła więc dwóch chłopaków. Miała swój ulubiony typ. Zamówiła również jedną dziewczynę. Blondynkę. Tym razem starszą od siebie. Miała też zróżnicowane potrzeby. KONIEC