1. Gosia i jej tata cz.1


    Data: 04.02.2024, Kategorie: Tabu, Anal Hardcore, Autor: AgaFM

    ... szukał miejsca parkingowego, Gośka w tym samym czasie przeżywała prawdziwą ekstazę gdy kutas jej ojca na nowo witał w jej pochwie. Nie trwało to jednak zbyt długo ponieważ ojciec oznajmił, że czuje, że dochodzi. Widać wrażeń było aż nadto również i dla niego.
    
    Gdy Adam wchodził już na klatkę schodową i udawał się w stronę windy, jego żona energicznie ssała pałę ojca by doprowadzić go do wytrysku. Dzięki swoim trikom udało jej się to zrobić w miarę szybko. Gdy ojciec zaczął tryskać spermą w gardło córki, oboje usłyszeli jak od zewnątrz ktoś odklucza drzwi.
    
    W ułamku sekundy na twarzy Gośki pojawiła się panika. To Adam! Jej mąż właśnie wchodził do mieszkania a ona ciągle klęczała przed ojcem z jego kutasem w buzi i spijała jego spermę. Gdy tylko skończył, ojciec momentalnie schował kutasa z powrotem do spodni i zapiął rozporek. Gośka w tym samym czasie opuściła sukienkę i poprawiła włosy. W ustach cały czas miała jeszcze spermę ojca, nawet gdy Adam wszedł do pokoju nie zdążyła jej jeszcze do końca połknąć. Czuła jaj serce jej trzepotało w klatce, niemalże by jej wyskoczyło. Cała twarz jej pulsowała, czuła, że jest cała czerwona. Na szczęście makijaż pewnie to zamaskował, chociaż w części. – Matko boska – powtarzała sobie w myślach Gosia. Prawie wszystko by się wydało.
    
    Tak nie wiele brakowało a zostali by przyłapani i najgorsze jej obawy stałyby się rzeczywistością. Spojrzała wymownie na ojca. Ten jednak zachowywał stoicki spokój. Zazdrościła mu tej umiejętności.
    
    - O ...
    ... witam teścia! – rzucił Adam, widząc, że odwiedził ich ojciec Gosi.
    
    - No cześć Adaś – przywitał się teściu z należytą kulturą, chociaż i tak było wiadomo wszem i wobec, że ta dwójka za sobą nie przepada.
    
    - Cześć kochanie – zwrócił się też do żony, która usilnie próbowała się pozbyć resztek nasienia ojca ze swojej buzi. Miała nadzieję, że nie poleciało jej gdzieś gdzie nie zdążyła jej z siebie zetrzeć. Byłoby to bardzo niefortunne.
    
    - Cześć, zjesz od razu, czy poczekać trochę?
    
    - Nie no poczekaj, daj mi się ogarnąć trochę.
    
    Bardzo dobrze – pomyślała sobie Gośka. Przynajmniej będzie miała chwilę, żeby do siebie dojść po tym jak ojciec w końcu po latach przerwy spenetrował jej cipkę. Nawet teraz czuła go jeszcze w sobie, do tego była tak napalona, że miała ochotę wyjść z ojcem lub wskoczyć zaraz do łóżka z Adamem.
    
    - No dobrze, to ja będę już leciał, i tak się zasiedziałem – stwierdził po chwili ojciec.
    
    - Ok tato.... – przytaknęła Gosia – Chodź odprowadzę cię na dół.
    
    Wychodząc na klatkę gdzie Adam nie mógł już ich usłyszeć Gośka nie mogła powstrzymać emocji. Miała ochotę wybuchnąć jak wulkan.
    
    - Widzisz – zwróciła się do swojego taty – wiedziałam, że tak będzie, po prostu wiedziałam. Tak nie wiele brakowało i znaleźlibyśmy się w wielkiej dupie!
    
    - Oh nie przesadzaj kochanie i tak już kończyliśmy.
    
    - Jasne kończyliśmy....chyba ty....dwa razy się na mnie spuściłeś, a ja nic, tak dla ścisłości – żaliła się córka.
    
    - Oh najmocniej cię przepraszam, następnym ...