Kolejowa randka
Data: 05.02.2024,
Kategorie:
Fetysz
Dojrzałe
Pierwszy raz
Autor: Henry500
Wracała do domu. W głowie przyjmowała zakłady o ile będzie dzisiaj opóźniony pociąg z Bielska do Warszawy Wschodniej. Dworzec w Katowicach nie był i nie jest zachwycający. Na szczęście świeciło słońce i było całkiem przyjemnie.
Wreszcie podjechał pociąg, opóźniony „tylko” 20 minut. Wiedziała miej więcej gdzie zatrzyma się jej wagon. Bez problemów znalazła przedział. Sześć miejsc, 4 facetów, dwie kobiety, w tym ona. Miejsca przy oknie zajęła jakaś para w podróży służbowej, bardzo zajęci dyskusją o niczym. On dużo starszy, ona młodziutka, szczebiocząca. Środkowe miejsca zajęło dwóch facetów w mocno średnim wieku, drzemali całą podróż.
Naprzeciwko niej siedział młody chłopak, student. Jeżdżąc pociągiem nie starała się wyglądać prowokująco. Tym razem też miała na sobie dżinsy i zwykły sweterek, otuliła się polarem. Ciemne, długie włosy, upięte w kucyk nisko na karku Żadnych szpilek, zbędnego makijażu – buty na niewysokim obcasie, błyszczyk i tusz do rzęs. Tylko perfumy. Tylko świadomość jaką założyła bieliznę lekko łechtała jej próżność.
Jak zwykle starała się odciąć od innych podróżnych i zatopić się w myślach. Niestety tym razem nie udało jej się to do końca. Brak gazety, książki czy innego zajęcia spowodowały, że zaczęła przyglądać się chłopakowi który siedział przed nią. Był kilka lat młodszy, wyższy, raczej szczupły i miał wyjątkowo „całuśne” usta. Niczego nie planowała, pierwsze zetknięcie ich nóg było zupełnie przypadkowe. Spojrzała na niego przepraszająco, nic ...
... się nie stało. Nudziła się, rozpoczęła niewinną grę...
Oblizała usta, bawiła się włosami, zakładała nogę na nogę delikatnie ocierając się o niego. Prowokacja była tak delikatna, że nikt z towarzyszy podróży nic nie zauważył. On tak.
Podjął grę.
Patrzyli na siebie, pochylali się w swoją stronę, niby niechcący dotykali. Przeciągnęła się wypinając piersi, brodawki wyraźnie zaznaczyły się pod sweterkiem. Wstała, niby przypadkiem oparła się o niego. Poczuł zapach jej ciała wymieszany z perfumami. Delikatnie pociągnął ją za spodnie. Popatrzyli na siebie.
Wyszła na korytarz, po chwili wyszedł za nią. Spojrzała na niego i położyła palec na ustach, a następnie oblizała go językiem. Był od niej wyższy. Stanęła na palcach, chwyciła jego brodę i przyciągnęła do siebie. Pocałunek był gorący i namiętny. Usta chłopaka były fantastyczne, język wiedział co robić w ustach kobiety.
Wrócili do przedziału, usiedli i kontynuowali grę.
Pociąg dojechał do Warszawy. Nie wiedział co będzie dalej. Stanął za nią w korytarzu. Wyszli razem na peron. Podała mu swoją walizkę, wyciągnęła telefon i zamówiła taksówkę. Czekając czuli narastające podniecenie, całowali się. Żadne nie powiedziało słowa.
W taksówce podała ulicę, siedzieli na tylnym siedzeniu pieszcząc się i całując. Chłopak odkrył, że pod niewinnym sweterkiem kryją się krągłe piersi ze sterczącymi brodawkami. Taksówkarz uśmiechał się do swoich myśli.
Mieszkała na strzeżonym osiedlu jakich wiele w Warszawie. Chłopak nie do ...