1. Wakacje


    Data: 13.02.2024, Kategorie: Trans Autor: TransKami

    ... Robił kółeczka językiem, aż w końcu poczułam gorąco w mojej dziurce. Zaczął mnie posuwać językiem. Co za rozkosz, czulam się jak w niebie, nie chciałam żeby przestawał, a on chyba czytał w moich myślach, kręcił swoim językiem w okół dziurki, co jakiś czas wkładając język.
    
    Masz żel? - usłyszałam. Tak, w szufladzie na górze. Wstał z kolan, wziął żel i zaczął smarować mi dziurkę, wkładał palce. Przyjemność była nieziemska. Następnie nasmarował swojego penisa i powoli wszedł we mnie. Gwiazdki mi się pokazały z rozkoszy.
    
    Wszystko dobrze? - spytał. Tak- odpowiedziałam wchodź głębiej. Po moich słowach zaczął mnie posuwać. Ale nie jakoś brutalnie, tylko spokojnie, czerpał z tego satysfakcję. Zresztą ja też. Czułam jego jajka, jak mi się obijają. Ale nie chciałam żeby skończył na swoich zasadach.
    
    Połóż się na plecach- powiedziałam. Zrobił to bez sprzeciwu. Usiadłam okrakiem i nadziałam się na jego pal. O tak, +- pomyślałam. Zaczęłam go ujeżdżać. On rękami błądził po moim ciele, a ja przyspieszałam. Nachylam się nad nim i zaczęłam całować. Chwycił mnie za pośladki, uniósł biodra i zaczął poruszać szybciej. Całowalam go, on już był na krańcu i nagle wytrysnał,. Ciepła sperma rozlała mi się w tyłeczku. Ja zdążyłam też dojść, masując sobie mój punk g jego penisem. Jeszcze chwilę go dojeżdżałam, aby wszystko z niego wyszło, a potem położyłam się obok niego.
    
    Obrócił się do mnie, pocałował i powiedział że było zajebiscie. Oj tak- przytaknęłam. Czułam ciepło w tyłeczku. Chwilę leżeliśmy, gdy on wstał i zaczął się ubierać, no i szykował się do wyjścia.
    
    Jutro też wpadnę- rzucił w moja stronę,. I lubię różową bieliznę - dodał i wyszedł. Leżałam jeszcze chwilę, ogarniając co tu zaszło. Uśmiechnęłam się do siebie. Jutro czas na zakupy. Trzeba kupić różową bielizne...
    
    To jest moja fantazja, mam nadzieję że bawiliście się dobrze. Pozdrawiam
«12»