1. Remont


    Data: 16.02.2024, Kategorie: delikatnie, Romantyczne Autor: Voilla

    Drzwi mieszkania są otwarte. Wchodzisz, stawiając cicho kroki. Kierujesz wzrok w stronę pokoju, w którym zauważasz mnie, pochłoniętą w remoncie. Lekko odwracam głowę i spoglądam na Ciebie, po czym znów wbijam wzrok w ścianę. Bardzo ciekawi mnie, co zrobisz. W dłoni trzymam szpachelkę i zamaszystym ruchem ręki zdzieram ze ściany fragmenty tynku. Mam na sobie rozciągnięty podkoszulek i krótkie spodenki.
    
    W tle głośno gra radio lecz słyszę, jak podchodzisz bliżej mnie. Stoisz za mną. Czuję na biodrach Twoje silne ręce, przyciągasz mnie do siebie. Przez chwilę ocierasz się o mnie w swój wymyślony rytm, ja poddaję się tym ruchom. Nagle łapiesz moją dłoń i wyciągasz z niej narzędzie, wycierasz o materiał bluzki. Chwytasz mnie za włosy odchylając moją głowę do tyłu, jednocześnie przykładasz mi szpic szpachelki do policzka. Czuję delikatne ukłucie, które automatycznie wywołuje podniecenie. Wiem, że nie chcesz zrobić mi krzywdy, chcesz żebym była Twoją uległą, małą dziewczynką. Czuję na szyi Twój oddech, słyszę, jak dyszysz.
    
    Zsuwasz mi ramiączka podkoszulka odkrywając ramiona. Drażnisz moją skórę na dekolcie ostrym zakończeniem, przechodzą mnie dreszcze po całym ciele, zimny metal wywołuje u mnie gęsią skórkę. Trzymasz mnie mocno i zrywasz ze mnie dolną część ubioru. Przyciskasz mnie do ściany, twarzą dotykam chłodnego betonu. Rozchylasz mi nogi, wypinam się do Ciebie. Ściskasz mocno mój pośladek, po czym dajesz mi mocnego klapsa. Wiesz, że mi się to podoba. Szpachelką drapiesz ...
    ... mnie po udach, coraz wyżej i wyżej. W końcu kujesz mnie w tyłek. Po chwili rzucasz ją na podłogę, obracasz mnie twarzą do siebie. Zaczynamy się namiętnie całować krążąc palcami po swoich ciałach. Wiesz dobrze, że bardzo Cię pragnę. Zrywasz ze mnie podkoszulek i szybkim ruchem odpinasz stanik. Jestem już naga.
    
    Mocno ściskasz moje piersi patrząc mi w oczy. Zdecydowanie je ugniatasz i podszczypujesz. Następnie je liżesz, ssiesz i podgryzasz. Rozpinasz guziki w rozporku swoich spodni i wyciągasz już nabrzmiałego penisa. Wplątujesz palce w moje włosy i ciągniesz mnie w dół sprowadzając do pozycji klęczącej. Podchodzisz jak najbliżej, na ustach czuję już jego ciepło. Trzymasz moją głowę nieruchomo i dotykasz mnie nim po całej twarzy. Widzisz, że chcę sięgnąć go ustami jednak mi na to nie pozwalasz. Droczysz się ze mną. Kiedy już prawie mam go w zasięgu warg, napinasz mięśnie i mija się z nimi. Czuję, że Cię to bawi. Spoglądam do góry na Ciebie, prawie błagalnym wzrokiem. Wiesz o co mi chodzi. Otwieram usta, a Ty wsuwasz go w nie głęboko. Z początku wykonujesz powolne lecz zdecydowane ruchy, zaczynasz przyspieszać. Krztuszę się i trudno mi złapać oddech, ale niesamowicie mnie to podnieca. Nagle przestajesz i ciągnąc za
    
    włosy nadajesz mi rytm. Coraz szybciej ruszam głową do tyłu, by za chwilę zanurzyć go całego w ustach. Chwytasz go w dłoń i wyciągasz, krótką chwilę masujesz go przy mojej twarzy.
    
    Znów łapiesz mnie za włosy, gwałtownie podnosisz i odwracasz. Wypinam się do ...
«12»