1. Obozowa przygoda


    Data: 24.02.2024, Kategorie: Nastolatki Autor: Raúl

    Mam 16 lat, jestem Michał i od paru lat jestem wioślarzem, prawie codziennie jestem w klubie na treningu i sport ten stał się nieodłączną częścią mojego życia. Co roku jeżdżę na letni obóz na którym razem z innymi zawodnikami trenujemy i ogólnie ze sobą żyjemy. 25 Czerwca tego roku pojechałem na kolejny.
    
    Wcześnie rano byliśmy już w autokarze gotowi do odjazdu, siedziałem z moim dobrym kolegą Kubą. Warto też dodać że w klubie mieliśmy mnóstwo seksownych dziewczyn, takich jak na przykład siostry, Wiktoria i Olga, piękne blondynki, Olga szczupła, z długimi nogami i wspaniałymi pośladkami które przyciągały uwagę niejednego faceta i Wiktoria, nieco niższa, ale posiadająca więcej krągłości ze wspaniałymi dużymi piersiami i pupą na czele. Oprócz nich, z tyłu autokaru siedziało wiele pięknych dziewczyn, z którymi chyba każdy chłopak wiązał jakieś nadzieje.
    
    Podróż przebiegła spokojnie, i ja i Kuba słuchaliśmy muzyki i obejrzeliśmy kilka filmów. Szybko dotarliśmy na miejsce i zajęliśmy sobie pokój w jednym z dużych 6-osobowych domków, które mieliśmy do dyspozycji. Razem z nami mieszkało kilku kolegów, więc wiedzieliśmy że będzie fajnie. Od razu po przyjechaniu poszliśmy na obiad, a po nim musieliśmy wyładować nasze łódki z ciężarówki. Z radością szedłem za Olgą, widząc jak przed moimi oczami kręci pupą. Po chwili trenerzy kazali nam pojść i coś przynieść z ciężarówki. Zawsze lubiłem się z Olgą, ale nigdy nie myślałem że mam u niej jakieś szanse, jestem przeciętnym, niezbyt ...
    ... śmiałym chłopakiem, ale jednak gdy tylko zniknęliśmy ze wzroku trenerów, złapała mnie za rękę, zbliżyła się do mnie i pocałowała mnie. Gdybym powiedział, że byłem zaskoczony, nie oddało by to tej sytuacji nawet w połowie. Staliśmy tak w tym pocałunku i położyłem jej ręce na pośladkach delektując się nimi. Nie wiem jak dalej potoczyła by się ta sytuacja, gdyby nie to że ktoś nagle zawołał Olgę, która szybko pobiegła uśmiechając się zalotnie na pożegnanie. Potem, przez jakiś czas było spokojniej, straciłem ją z wzroku i skupiłem się na noszeniu wioseł.
    
    Tak nastał wieczór, poszedłem na kolację i po paru minutach gry w piłkę z kolegami, zacząłem iść do domku. Gdy byłem tuż obok niego, zauważyłem że drzwi są otwarte, co nie powinno mieć miejsca. Od razu wykluczyłem możliwość kradzieży, bo byliśmy pośrodku niczego z praktycznym brakiem cywilizacji z wyjątkiem małego sklepiku za ośrodkiem. W środku musiał być ktoś z nas. Wszedłem więc po cichu do środku i nagle usłyszałem jęki którejś z dziewczyn, uśmiechnąłem się i pomyślałem kto może być tym szczęściarzem. Wszystko stało się jasne, gdy wszedłem na piętro i zobaczyłem że to drzwi do naszego pokoju są otwarte. Podszedłem bliżej i zobaczyłem, że Kuba rucha Wiktorię, trzeba przyznać że wyglądała niesamowicie podskakując na jego kutasie. Jej skaczące cycki, lekko spocone i błyszczące z powodu zabawy, sprawiły że od razu zrobiło mi się twardo w spodniach. Jej pośladki, uderzające co chwila w uda Kuby, w połączeniu z jej jękami tworzyły ...
«12»