1. Hermiona granger i jej seksualne doznania (bardzo


    Data: 02.03.2024, Kategorie: Celebrytki, Sex grupowy Masturbacja Autor: bullio

    ... coraz szybciej i szybciej.
    
    Aż w końcu skakała na Harrym jak oszalała jęcząc.
    
    Ooooohhhhh jeeeaaaaaaaaaa...
    
    tttttttaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkk...
    
    hhharrrrryyyyyyyyyyyyyyyyyy... yyyyyyyyyyyyyyyeeeeeeeeeeeee...
    
    uuuuuuuuhhhh Ron choć bo stracisz całą zabawę krzykneła.
    
    Hermiona oparła ręce na materacu i ucałowała Harrego cały czas nabijając się na jego pałkę.
    
    Mmmmmm oooooooh...
    
    Ron ustawił się za nią sekundę później już miała w dupci d**giego penisa.
    
    Oohh uuuummmm jęknęła czując go w sobie.
    
    Wciąż nabijała się na pytona Harrego a kiedy się unosiła Ron wpychał w nią swoją marchewkę.
    
    Ahhh... ohhhh... ooooooooooooooooo...
    
    Penetrowały ją dwa penisy jęczała z radości bardzo długo.
    
    Oooh oh oooooooh uuuuummm aaaaa...
    
    Zaraz ohh za ooooh dojdę ummnnnnnnnnn wysapała Hermiona.
    
    Ooohhhhhhhhhhhhhh ooooooooooooooooohhhhhhh...
    
    Hermiona doszła spryskując soczkiem penisa Harrego oraz wszystko co było pod nią.
    
    Aaaggggggggggghhhhhhhh...
    
    Dosłownie dwie sekundy później Ron wystrzelił prosto w tyłeczek jęcząc.
    
    Po wyjęciu penisa z dupci sperma wyciekła kapiąc na Harrego.
    
    Hermiona nadal podskakiwała na penisie Harrego jak oszalała chcąc by i on doszedł.
    
    Jej wysiłki dały rezultaty.
    
    ooooooooohhhhhhhhhh...
    
    Harry wystrzelił w wciąż podskakującą cipkę Hermiony sperma połączyła się z soczkami spływając po penisie.
    
    Hermiona zeskoczyła z niego i szybko zlizała wszystko co miał jeszcze na ptaszku sapiąc.
    
    No w końcu i ja sobie poużywałam w tym ...
    ... tygodniu krzyknęła uradowana.
    
    Podskoczyła jeszcze do Rona wyczyścić mu ptaszka z resztek nasienia po czym ucałowała ich obu soczyście.
    
    Dzięki tego właśnie potrzebowałam dzięki.
    
    Niedzielny poranek wydawał się dla odprężonej po wczorajszej zabawie Hermionie wyjątkowo piękny.
    
    Do czasu gdy przy śniadaniu dostała mały liścik przyniesiony przez jedną ze szkolnych sów.
    
    W liściku były tyko kilka słów.
    
    Po śniadaniu w hangarze na łodzie.
    
    Bez podpisu ale Hermiona wiedziała od kogo jest ten list. Szybko schowała go przed Ronem który akurat zaglądał jej przez ramię żeby zobaczyć co jest w środku.
    
    Muszę iść zobaczymy się później powiedziała wstając i wyszła z wielkiej sali.
    
    Parę chwil później była już na krętych schodach wiodących w dół do przystani na łodzie.
    
    Podeszła do dużych przesuwanych drzwi hangaru. Odsunęła drzwi kawałek i zaglądnęła do środka.
    
    Wydawało się że w środku nikogo nie ma. Ale gdy weszła do środka drzwi same się zasunęły.
    
    Ani się obejrzała a została pchnięta na drzwi czarnowłosa dziewczyna złapała ją za nadgarstki i pociągnęła w dół. Całym ciężarem ciała przycisnęła ją do drzwi.
    
    Wystraszona Hermiona chciała krzyczeć ale w tym momencie dziewczyna o kruczych włosach przysunęła się jeszcze bliżej i pocałowała ją.
    
    Bardzo zaskoczona Hermiona nie wiedziała co zrobić spróbowała się wyrwać ale nie mogła żałowała że różdżka leży w torbie na ramieniu a nie w dłoni.
    
    I nagle zrobiło się jej słabo jakby beztrosko a potem ciemno przed oczami ...
«12...252627...44»