Marta - upokorzenie Pani Manager
Data: 11.03.2024,
Kategorie:
Pierwszy raz
Anal
BDSM
Pissing,
Zabawki
Fisting,
Autor: Nik970
... audytora.
Rano jak się ubierałam to stwierdziłam, że wpisuje kolejne ciuchy na listę oszczędności, ucieszyłam się i podnieciłam. Mam średnie cycki ale duże sutki, bluzkę założyłam niebieską, sutki można dostrzec tylko jak stoją.
Przyszłam do pracy bardziej pewna siebie i swojej władzy. Podobało mi się poranne eksponowanie cipy – i tak mam władzę! Będę nimi zarządzać a one mają tylko chwilę, żeby mnie upokorzyć. Pewnym krokiem weszłam do pracy, stanęłam za ladą i stanowczym ruchem podciągnęłam spódniczkę. Kaśka jedna nie spieszyła się tym razem. W końcu to ja stoję z gołą cipą przy ladzie. Po chwili zaczęła mnie macać, mocniej niż zwykle a na koniec dała klapsa w moją cipkę. Kiedy opuściłam spódnicę podeszła do mnie Renata i zaczęła macać moje cycki.
- Sprawdzam czy masz stanik - dodała i pociągnęła mnie mocno za sutki.
Następnie stwierdziła, że mają dla wielkiej Pani manager prezent. Miałam łzy bólu w oczach ale postanowiłam, że nie dam im tej satysfakcji i stłamsiłam to w sobie.
- Co to za prezent? - spytałam niby od niechcenia.
- Czarna skórzana obroża - powiedziała do mnie Kaśka.
Renata podeszła do mnie, żeby założyć ją na szyję. Odruchowo się odsunęłam.
- Może chcesz zadzwonić, do Pana Ryszarda - spytała mnie Renata?
To mnie ostudziło, jemu to by się pewnie spodobało a ja jeszcze dostałabym karę. Przełknęłam ślinę, opuściłam ręce i pozwoliłam sobie założyć obrożę na szyję. Była ładna, czarna i skórzana z ćwiekami ale bez smyczy uff. Poszłam ...
... do swojego pokoju i tam zaczęłam płakać, próbowałam zdjąć obrożę. Mają mi ją zakładać tylko w pracy ale i tak czuję się upokorzona. Kurwa to ja im teraz dam popalić!
Znowu wzięłam towarzystwo do galopu. Aż biegali z segregatorami, poprawiali raporty aż poczuły się lepiej. Może i założyły mi obrożę ale to ja rządzę, jestem managerem. Kasjera również wzięłam do galopu, po raz pierwszy ze strachu zaczął nadrabiać zaległości.
Wszystko było dobrze do momentu aż zachciało mi się siusiu. Na pójście do toalety muszę mieć zgodę Renaty. Spróbowałam udawać, że idę z czajnikiem po wodę ale Renata od razu mnie zauważyła.
- Dokąd idziesz - spytała?
- Po wodę - próbowałam skłamać.
- Przed chwilą piłaś herbatę, do toalety możesz pójść później teraz wytłumacz mi raportowanie, którego oczekujesz. Poza tym wiem, że kłamiesz, chce ci się siku ale do toalety możesz iść tylko za moją zgodą - przypomniała mi złośliwie Renata.
Podeszłam i starałam się wytłumaczyć raportowanie. Przestępowałam jednak z nogi na nogę, myślałam tylko kiedy pójdę do WC i po chwili nie wytrzymałam.
- Chce mi się siusiu, proszę, chcę do toalety - powiedziałam.
Renata była jednak bezlitosna.
- Pani manager była Pani taka ostra, że spokojnie może Pani sikać po nogach – odpowiedziała.
Wytrzymałam jeszcze tylko chwilę, potem zaczęłam sikać. Zrobiłam się najpierw cała czerwona ze wstydu ale po chwili przyszło mi do głowy, że skoro chodzę w obroży i jestem suką to będę w nią w całości, pozwoliłam by ...