1. Szczytowanie analne


    Data: 22.03.2024, Kategorie: Anal Autor: Kasia TV

    Od samego początku wszystko było nie tak. Urodził się chłopcem, ale bawił się także lalkami. Nie lubił skakać po drzewach, wolał już sprzątać i pomagać babci w kuchni. Zamiast poznawać tajniki silnika, zamykał się w swoim pokoju i malował. Pod koniec szkoły podstawowej jego penis nie urósł ani trochę. Był taki sam jak u kilkulatka. Mutację przeszedł, ale łagodnie. Miał jak na mężczyznę bardzo wysoki i dźwięczny głos. W szkole średniej było jeszcze gorzej. Żadne owłosienie się nie pojawiło. Na szczęście nie musiał się pokazywać nago, a pod pachami niektórzy już się golili. Najgorsze było jednak tego, co nie widać na zewnątrz. Miał starszą siostrę, zawsze podkradał jej bieliznę i ubrania. Zawsze lubił ją nosić. W wieku kilkunastu lat, gdy zostawał sam w domu, ubierał się w seksowne koronki i paradował przed lustrem. Penisa nie było widać, pupa trochę okrągła, a nie smukła. Trochę tłuszczyku tworzyło mikropiersi. Jedynie odznaczały go większe i szersze sutki niż u chłopaków. Miał być dziewczyną, a był chłopakiem.Jako nastolatek miał problemy gastryczne związane z jelitami. W wieku dorosłym poszedł do szpitala. Wtedy zrobiono mu pierwszą lewatywę. Bał się, że będzie go to boleć, że będzie nieprzyjemne, ale trzeba było. Na szczęście trafił na sympatyczną pielęgniarkę. Delikatnie nasmarowała mu odbyt i włożyła rurkę. Gdy upewniła się, że go nie boli, powoli puściła ciepły płyn. To go rozluźniło. Uśmiechnął się nawet. Płukanki jelita miał jeszcze parokrotnie. Za każdym razem ...
    ... delikatnie wykonane. Na koniec miał zalecenie, aby samemu w domu wykonywać sobie lewatywy, póki wszystko się nie unormuje. Rodzice nie wiedzieli jak, bo to już też nastolatek. Zapewnił ich, że sam sobie da radę, tylko poprosił o kupienie potrzebnych rzeczy.Po jakimś czasie i kilku lewatywach (robił je coraz rzadziej) przypomniał sobie o swojej dziurce. Tym razem udał się do wanny, napuścił ciepłą wodę i relaksował się, leżąc w wodzie. Rozchylił nogi, delikatnie dotykał się w okolicach krocza. Był rozluźniony. Wyciągnął z półki krem nawilżający i posmarował sobie odbyt. Następnie rurkę do lewatywy włożył w pupę. Było przyjemnie, ale była ona za wąska. Rozglądnął się szybko po szufladach. Znalazł starą szczotkę od siostry. Jej rękojeść była obła, ale też szersza niż palec. Nasmarował ją żelem i kucając, włożył do odbytu. Było mu przyjemnie. Trzymając piętami za część do czesania włosów (a była ona bardzo miękka z zaokrąglonymi końcówkami) poruszał lekko biodrami. Jego malutki penis stwardniał i nieco się naprężył. Udawał dużą łechtaczkę. Jego jądra były także mikroskopijne. Teraz przy podnieceniu mocno się skurczyły i wyglądem mogłyby przypominać kobiece wargi sromowe, tym bardziej że część jąder wklęsła w jego krocze. Krążył paluszkami po spodniej stronie penisa. Wyobrażał sobie, że jest jedną z tych dziewczyn z pornolów które czasem udało mu się obejrzeć.Ścisnął lewą pierś. Opuszkiem palca delikatnie dotykał sutka. Poślinił palec, jakby chciał ssać swoje piersi. Zaprzestał dotykania ...
«12»