1. Zastępstwo


    Data: 27.03.2024, Kategorie: Geje Autor: zylakff

    Cześć.
    
    Ostatnio z moim kolegą Michałem rozstała się dziewczyna. Poszedłem wieczorem do niego wypić piwo, obejrzeć mecz i pogadać o bzdetach.
    
    Gadaliśmy o bzdurach i zeszliśmy na temat tego co się wydarzyło. Rozpoczął się temat łóżka
    
    -Jak sobie radzisz? Renata?
    
    -A co mi zostało
    
    -Poszukać zastępstwa, ktoś za darmoche na pewno opróżni jaja :D
    
    -Mam nadzieje
    
    -Haha tak jak ja ostatnio przez ten zakład
    
    -Nie było tak źle
    
    -Ile już trzymasz?
    
    -2 tygodnie, mam tak wielkie jaja..
    
    -Czas najwyższy coś z tym zrobić
    
    Spojrzał na mnie pytająco a ja spojrzałem na ruszające sie spodenki. Wyciągnął kutasa a ja podsunąłem się bliżej. Chwyciłem jego penisa w ręke i oblizałem aż od ogromnych, pełnych jaj po sam czubek i kończąc lizanie zanurkowałem ile tylko mogłem. Sapnął z podniecenia a ja ruszałem głową w góre i w dół razem z ręką robiąc tornado językiem wokół lagi. Przez chwile tak pracowałem aż złapał mnie mocno za głowe i targał nią szybciej i coraz to głębiej. Dołożył ruchy biodrami penetrując coraz badziej moje gardło. Z całej siły nacisnął na głowe, wpychając kutasa ile sie da. Łzy mi leciały jak niezrównoważonej psychicznie nastolatce na "Titanicu". Popuścił lekko i bardzo energicznie ostro pierdolił mnie w usta. Gardło piekło a jego jaja obijały sie o moją brode jak piłeczka od ping-ponga od stołu. Był tak niewyrzyty i ostry jak na żadnym znanym mi pornolu. Łzy ciekły po całej twarzy a jego kutas był w pełni ośliniony. Puścił całkowicie a ja ...
    ... odetchnąłem z ulgą
    
    -Obliż
    
    Zacząłem mu lizać w koło jaja i kutasa ze swojej śliny. Ssałem mu genitalia waląc kuca. Jego pała była tak naprężona i twarda że by nim ściane zburzył. Znów zacząłem ssać pałe. Obciągałem ją a on popychał mnie w usta. Trwało to dobre 15 minut. Złapał mnie za łeb i posuwał delikatnie w usta. Nagle docisnął mocniej i doszedł.
    
    Doszedł to nieco za mało powiedziane. Przez chwile myślałem że sika mi do ust bo takiej ilości spermy się nie spodziewałem. Miałem już pełną gębe a on dalej tryskał nadzieniem.
    
    Otworzyłem szerzej usta bo bym sie udławił a biały krem płynął mu po kutasie. Nie przeszkadzało mu to bo dalej lał niczym wodospad. Wkońcu mnie puścił i warknął:
    
    -Wyliż to
    
    Grzecznie zacząłem zlizywać wytrysk z kutasa który w tym momencie był gruby i sztywny jak kawał żelbetu. Kiedy uporałem się z górną częścią zszedłem niżej. Podłożyłem język pod jaja skąd strumyczek gęstego nadzienia spadał mi do buzi. Połykałem każdy łyczek. Zlizałem wszystko co było i wstałem by iść się umyć.
    
    Myłem ręce a on wszedł do kibla. Jego kutas nadal stał. Ściągnął mnie na kolana, i zajebał mi fiutem w pysk. Otworzyłem ze zdziwienia usta a on go władował. Przez kolejne 5 minut rżnął mnie w twarz. Po tym stał twardo i machał moją głową z nim w ustach w przód i w tył przez kolejne 5. Wyciągnął fiuta z buzi, poruszył nim ze 2 razy po czym nastąpił powtórny wytrysk. Nie był wiele gorszy od poprzedniego. Nieco mniej wytrysku na mnie czekało ale mimo to całą twarz miałem w ...
«12»