Ruda Ania
Data: 29.03.2024,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Bond
Witam serdecznie. Mam na imię Piotr. W chwili, gdy wydarzyło się, to co za chwilę opiszę miałem 18 lat. Nigdy nie byłem typem przystojniaka. Kilka kilogramów za dużo sprawiało, że czułem się mniej pewny siebie, choć koleżanek miałem sporo. Mimo wszystko nie miałem tego, czego chciałem. Starałem się poznać więc kobiety w sieci. Dodatków starsze od siebie. Taki taki fetysz.Pewnego dnia na czacie poznałem Anię. Była ode mnie starsza o około 10 lat. Świetnie nam się pisało i szybko zeszliśmy na temat seksu. Dla mnie było to coś niesamowitego. Kobieta starsza ode mnie nie dość, że chce ze mną pisać, to na dodatek nie ma oporów, by opowiedzieć mi o tym co lubi. Dosłownie po kilku godzinach klikania umówiliśmy się na spotkanie. Nie widzieliśmy się. Wiedzieliśmy jedynie z opisu, jak mniej więcej druga strona wygląda.Dzień spotkania nadszedł po 2 dniach. Byłem podniecony, ale też zestresowany. Wylałem na siebie chyba całą butelkę perfum, a gdy nadeszła godzina spotkania czekałem w umówionym miejscu. Ania podjechała swoim autem. Gdy wysiadła, mogłem wreszcie zmierzyć ją wzrokiem. Świetne kobiece kształty dla mnie były mega seksowne. I choć to nie był typ modelki, dla mnie wtedy była najpiękniejsza na świecie. Po krótkiej rozmowie wsiedliśmy do auta i ruszyliśmy nad wodę. Po drodze trochę nerwy ze mnie zeszły. Nagle jednak moja towarzyszka skręciła w boczną dróżkę. Spojrzała się na mnie i uśmiechnęła:- Spokojnie, niedaleko jest działka, którą chciałam kupić, więc przy okazji ja ...
... obejrzymy.Uśmiechnąłem się tylko i skinąłem głową. Myśli zaczęły płatać mi figle, że zaraz potną mnie na organy... Gdy zatrzymaliśmy się, poszliśmy obejrzeć działkę. Wyglądała ciekawie, ale mnie interesowała Ania. Miała wtedy na sobie obcisłe dżinsy, baleriny i rozpinaną koszule a pod nią czarny stanik. Po kilku minutach, gdy wracaliśmy do auta, Ania nagle stanęła przede mną i zaczęła mnie całować. Byłem zaskoczony, ale odwzajemniłem pocałunek. Nie wiedziałem jednak, jak mam się dalej zachować. Objąłem ją, a ona zaczęła wodzić rękami po moim ciele. Mój kutas początkowo jakby nie załapał o co chodzi, lecz gdy Ania dotknęła mego, krocza stanął na baczność. Wtedy moja towarzyszka się zapytała:-Zostajemy tutaj czy idziemy do auta?- Mi tutaj się podoba. - odpowiedziałem.-Zaczekaj więc. Zamknę auto.Odeszła ode mnie a ja cały rozpalony i oszołomiony nie wiedziałem, co się stało przed chwilą. Jednak nim się ocknąłem moja, jak się miało za chwilę okazać kochanka, była tuż obok.-Chodźmy w bardziej ustronne miejsce.- zaproponowała.Odeszliśmy więc od drogi w miejsce, gdzie było dużo gęstych zarośli i trawy. Wtedy znów zaczęła mną całować i dotykać. Kutas mało nie wystrzelił. Włożyłem nieśmiało rękę pod jej bluzkę i dotykałem jej ciała. Ona w tym czasie rozpięła guziki i została w staniku. Dotykałem delikatnie jej piersi, ściskałem mocno, później delikatnie. W końcu zrzuciłem stanik. Miałem przed sobą dwie średniej wielkości piersi i duże twarde sutki. Zacząłem je drażnić dłońmi, a później ...