1. Wiecznie niezaspokojona cz 5


    Data: 01.04.2024, Kategorie: Sex grupowy Autor: fanka czlonkow

    Było mi rozkosznie, miałam siedmiu ognistych mężczyzn obok siebie i perspektywę na wyuzdany seks z mężem i nieznajomym facetem. Robert był doskonałym ruchaczem, był zboczony i wulgarny w łóżku. Nie raz samymi słowami potrafił doprowadzić do tego, że na kolanach błagałam go o chuja. Lubił jak pierdoliłam się z innymi i dawał mi w tym całkowicie wolną rękę, lubił też jak opowiadałam mu o tym jakiego kutasa zaliczyłam i jak mi robił. Wychodząc za niego za mąż, nie spodziewałam się aż takich atrakcji łóżkowych. Owszem, przed ślubem też pierdolił mnie jak dziki, ale w dniu ślubu w myślach pożegnałam się ze wszystkimi innymi facetami. Na szczęście niepotrzebnie, Robert pokazał mi swoje zboczone oblicze już w podróży poślubnej. Byliśmy na południu Włoch. Pierwszej nocy w hotelu, kiedy wróciłam z łazienki z mokrą cipką i myślą, że zaraz mnie przepierdoli, zastałam męża rozwalonego na łóżku z pulsującym chujem w dłoni. Oglądał pornosa, oczywiście była to orgia. Położyłam się obok niego i skomentowałam z zachwytem kutasa jednego z aktorów.- Chciałabyś się z nim dymać? - spytał Rob.- Och, gdybym była wolna, to chętnie bym mu dała…- No cóż, moja żono, jeśli tylko masz ochotę to dawaj innym. Tylko potem mi wszystko opowiedz! No i pamiętaj, że mój kutas to twój priorytet – uśmiechnął się i skierował go do mojej ręki. Zaczęłam walić i całować się z nim.- Chciałbyś żebym współżyła z innymi facetami? - troszkę nie dowierzałam.- Tak, suko. Chcę mieć z tobą ostre życie seksualne. Podnieca mnie ...
    ... myśl, że moja żona daje dupy. Ale to ma być tylko seks! No chyba nie zaprzeczysz, że lubisz kutasy?- Rob, wiesz o tym… - zaczęłam mu robić loda- wiesz o tym jak uwielbiam sterczące pały… lubię się puszczać z facetami, ale chcę kochać tylko ciebie!- Kochaj mnie… och tak, ssij chuja! - był mega podniecony. Tej nocy kilka razy zerżnął mnie w pipkę i dupę, a ja dawałam mu i głośno śliniłam się na kutasy z pornosów które non stop oglądaliśmy. Mówiłam mu jak bym obciągała fiuta, w czasie gdy pierdolił mnie od tyłu, jęczałam że chcę chuja tego pana z ekranu w cipce podczas robienia loda mężowi. Rano sporo o tym rozmawialiśmy, ustalając nasze warunki i priorytety. Około południa Robert wyciągnął mnie na spacer, przechadzaliśmy się po plaży i miasteczku. Nie mogłam się powstrzymać, żeby czasem nie zerknąć na mijających nas mężczyzn, ale nie miałam jeszcze odwagi na to, czego chciał mój mąż. Postanowiliśmy zrobić sobie przerwę na wino. Szliśmy plażą, szukając ustronnego miejsca, w końcu umościliśmy się pomiędzy wydmami. Zrobiłam mężowi loda z połykiem, bo od dobrych dwóch godzin nie miałam kutasa i byłam tym już trochę rozdrażniona. Rob wypalcował mi cipkę i zaproponował żebyśmy pozbyli się bielizny. Usiadłam naprzeciwko męża po turecku, eksponując pipkę, a on w tej samej pozycji dawał mi doskonały widok na sprzęt i jaja. Piliśmy wino, które szybko uderzyło mi do głowy. Zrobiłam mu kolejną laskę, a Rob otworzył następna butelkę. Z daleka zauważyłam samotnego spacerowicza. Przez głowę ...
«123»