1. Mój pierwszy raz po rozwodzie


    Data: 04.04.2024, Kategorie: Dojrzałe Pierwszy raz Autor: Dupencja

    W końcu nadszedł ten dzień, papiery podpisane, wyrok zapadł, poczułam powiew wolności. Chwila konsternacji…co teraz?! Zaczynam nowe życie, wszystko od nowa. Przecież to nie może być takie straszne…i nie było.
    
    W końcu można robić to co się chce. Chodzenie nago po mieszkaniu stało się codziennością. Flirty i wyjścia z przyjaciółmi były na porządku dziennym. Niestety nadal czegoś brakowało. Kobieta przed czterdziestką, w zasadzie można powiedzieć, ze jeszcze młoda, zgrabna i wyszczekana… Wszystko niby fajnie i pięknie, ale gdzie miejsce na sex? Jak po tylu latach wiernego małżeństwa odnaleźć w sobie odwagę na sex z „kimś obcym”? Dużo się o tym rozmawiało z przyjaciółmi, mówili, przyjdzie na Ciebie czas….Ale jak, gdzie z kim… Jak to jest w tym wieku w dobie internetu… Portal randkowy i przypadek zrobiły swoje. Zaczęło się jak zawsze, niewinnie, gadka szmatka niezobowiązujące zaproszenie na kawę rzucone pół żartem pół serio. Zjawił się z ciasteczkami i lodami w ręce. Czyżby delikatna sugestia, pomyślałam. Był środek dnia a ja wygłodniała rozwódka mam fajnego faceta w mieszkaniu… Skończyło się na miłej odważnej rozmowie. Czy oboje byliśmy rozczarowani?! Zaraz się dowiecie. Dzień był długi, spotkanie z przyjaciółkami i wino rozbudziło wyobraźnię. One nie miały pojęcia, że biorą udział w moim ponownym przebudzeniu. Wybiła północ, zostałam sama, za to z wielką ochotą na sex. Znowu wibrator, pomyślałam. Hymmm…a może Adam…niewiele myśląc, z szumiącym jeszcze w głowie alkoholem piszę ...
    ... do niego. Z jednej strony mam nadzieję że śpi i się nie odezwie z d**giej strony chcę by przyszedł i mnie zadowolił. Nie spał!! Przyszedł!!Wcale nie zaczęło się niewinnie. Czekałam na niego, już wilgotna na samą myśl co może się stać. Z lekkim zawstydzeniem otworzyłam mu drzwi w samej koszulce nocnej, bynajmniej nie niewinnej… Co dalej.. Nie musiałam długo myśleć, poczułam jak jego dłonie ściskają moje pośladki a palce przesuwają się do mojej dziurki. On już wiedział, że moja cipka czeka na niego. Nie czekał długo, zaczął ją pieścić ustami, delikatnie, powili. Czułam jak moje pożądanie rośnie, a moja szparka robi się coraz bardziej mokra. Nawet nie zauważyłam kiedy stałam całkiem naga na środku kuchni. Chwila przebłysku świadomości by przejść do sypialni. Adam kontynuował zabawę moją cipką już na łóżku a ja wijąc się błagałam żeby we mnie wszedł. Moje soki dosłownie ze mnie wyciekały, jego kutas wszedł we mnie jak w masło. Zrobiło mi się gorącą. Jego delikatne ruchy tylko wzmagały moją chciwość na rozkosz, za to jemu się nie śpieszyło. Bawił się moim pożądaniem. W pewnej chwili, bez uprzedzenia przerzucił mnie na brzuch, kazał wypiąć tyłek i zdzielił klapsa. Ależ to było rozkoszne! Wypięłam się jeszcze bardziej by d**gi pośladek nie został pokrzywdzony. Zamiast klapsa poczułam jak Adam wdziera się we mnie z całej siły. Zaskoczona jęknęłam z rozkoszy. Pomyślałam, że teraz będzie to, jakże się myliłam… Zamiast ostrej jazdy doprowadzał mnie do szaleństwa. Wchodził i wychodzi ze ...
«12»