-
Zabawa w dyby
Data: 27.04.2024, Kategorie: BDSM Fetysz Hardcore, Autor: Gusiaxxx
..... Poznaliśmy znajomych , którzy od dłuższego czasu zapraszali nas do siebie do domu w górach. Chcieli zorganizować małą imprezkę całonocną z wyżywieniem i noclegiem na kilka a nawet kilkanaście par. Zabawa oczywiście z tańcami ale i też w stylu swingers . Czyli seks też miał w tym być… Zawsze nas to pociągało bo spotykaliśmy się już z innymi parami ale jeszcze w takiej imprezce nie uczestniczyliśmy …. Zawsze obawialiśmy się , że jesteśmy mniej atrakcyjni , ( pani puszysta ) no i nie za młodzi. No i jeszcze jedna niedogodność , ja jestem alergiczką więc nie stosuję żadnych środków antykoncepcyjnych. Co prawda oboje nas pociąga ryzyko ( seks z innymi osobami bez gumki i zabezpieczeń ) tylko stosunek przerywany albo na wariata … więc chcieliśmy spróbować . Daliśmy się zaprosić . Koszt po 100 zł od osoby 200 zł od pary ….. Pojechaliśmy w sobotę , impreza z soboty na niedzielę . Po przyjechaniu na miejsce , pensjonat to mały dom wczasowy … Pokoje nawet OK . Towarzystwo się zjechało impreza miała się zacząć poczęstunkiem , zimna płyta + coś na ciepło i zabawa przy muzyce z komputera ….. Zauważyliśmy że owszem były tam pary ale chyba z 14 par a reszta to single . Trudno było policzyć ale co najmniej 20 – 25 mężczyzn. Większość osób znacznie młodsza od nas i widać ze skłonnością do alkoholu … Trochę drętwo to wyglądało na początku . Z czasem trochę alkoholu zrobiło swoje i towarzystwo się rozluźniło. Organizatorzy zapewnili trochę atrakcji … zabawy ...
... dla Par … Pary grały w butelkę i ta która przegrała miała się kochać na oczach wszystkich …. Kolejną zabawą były zabawy w podgrupach …. Kilka Par – cztery a my z nimi zagraliśmy w karty wojnę w rozbieranego ( prosta gra w wojnę ) Każdy odkrywa jedną z rozdanych dla niego kartę i ten kto odkryje najsłabszą kartę zrzuca ciuszek … Gdy komuś braknie ciuszków ( paniom nie wolno było ściągnąć pończoch , poza tym wszystko ) to kolejna przegrana to spełnienie zachcianki wygrywającego . Jedną z zachcianek były dyby . Nie były to typowe dyby … Bo osoba która się kładła na ławie na plecach ( kobieta ) ręce miała przywiązane u góry , oczy zasłonięte chustą nogi rozwarte i unieruchomione . Tak przygotowana , naga Pani miała do siebie pełny dostęp do swojej cipki czy to do lizania czy to do wejścia w nią …. Panowie podobnie tylko nogi złączone razem i związane . Wygrany mógł zażyczyć sobie dyby jako jedną z kar za przegraną . W dyby szło się na 15 minut . Jeśli w dyby szedł mężczyzna to Panie znęcały się nad nim ( mogły go masturbować: ustami , rękoma , stopami lub usiąść na nim i ujeżdżać go do finału w ciągu tych 15 minut …..) Jeśli w dyby szła Pani , to Panowie według liczby zgłoszeń ( losowanie ) mogli przez 15 minut robić z Panią wszystko na co mają ochotę ….. ( mogą ją wylizać , - zrobić minetkę , palcówkę lub wejść w nią i ruchać spuszczając się według uznania na twarz , piersi , stopy brzuszek lub zalać ją w środeczku ) Długo zastanawialiśmy się ...