-
Potrójny przypadek cz.2
Data: 03.11.2019, Kategorie: Mamuśki Nastolatki Oral Autor: majkelnajt
... kupuj stroju kobiety kot bo już jedna będzie. M: He he, no dobra. To czekam na informacje i do zobaczenia. T: Cześć. Po odłożeniu słuchawki, zacząłem się zastanawiać, a co jeśli dziewczyny się nie zgodzą.. Ale po chwili doszedłem do wniosku, że nie będą miały wyjścia. Dziewczyny wróciły odmienione. Miały na sobie nowe leginsy i dopasowane bluzki. Nadal wyglądały sexownie pomimo dość codziennych strojów. Dostałem smsa od Tomka: ul. Morska 10, godzina 19 E: to co teraz robimy Marku? M: teraz idziemy na nieco inne zakupy, a za 2 godziny na imprezę. A: Na jaką imprezę? M: Mój Przyjaciel, który ma wam pomóc zaprosił nas na domówkę. A: (dość zaskoczona) aha. I idziemy po coś do jedzenia, żeby nie przychodzić z pustymi rękoma tak? M: Nie, idziemy po stroje dla was, bo to takie przebierane andrzejki. E: super nie imprezowałam jeszcze z mamą! M: zatem nie traćmy czasu Zaprowadziłem je do tego sexshopu w którym byłem w piątek. Przed wejściem Aneta zatrzymała się. A: Marku gdzie ty nas ciągniesz? M: Po stroje tak jak mówiłem. A: Ale to jest sexshop. M: A te andrzejki są dla dorosłych więc chyba wszystko się zgadza. jeśli spodziewałaś się lania wosku i wróżb to nie tym razem. Aneta była mocno zaskoczona, ale weszła do sklepu. M: Poszukajcie czegoś dla siebie, tylko sprawnie. Elwira od razu zniknęła między półkami, Aneta chodziła po sklepie dość speszona. Aneta pierwsza wróciła do mnie trzymając w ręce ...
... pudełko ze strojem pokojówki (wybrała chyba najmniej skąpy strój z oferty sklepu) składał się z czarno-białego fartuszka, stringów w tym samym kolorze i czepka oraz miotełki do kurzu. Po chwili przyszła też Elwira, jej strój stewardesy był bardziej skąpy. Spódniczka mini sięgająca ledwo za pośladki i bluzka kończąca się z 10 cm nad pępkiem oraz oczywiście furażerka i licznik pasażerów. M: Gotowe? A: Tak E: A ty nic nie bierzesz? Przyznam zaskoczyła mnie tym pytaniem E: Chyba mam pomysł co by ci pasowało.. po chwil wróciła z pudełkiem w którym był strój sex ratownika pomarańczowa dopasowana koszulka z napisem "sex ratownik" i krzyżem ratowniczym, oraz pomarańczowe slipy z napisem z przodu "sprzęt ratunkowy" Roześmiałem się. M: ok, biorę wszystko. Wróciliśmy do hotelu, nieco się odświeżyliśmy i o 18.30 wsiedliśmy do taxówki. Dziewczyny ukrywały stroje pod płaszczami, ja na strój ratownika nałożyłem normalne ciuchy. Podjechaliśmy pod wskazany przez Tomka adres. Dom był dość spory ale nie rzucał się w oczy z powodu wysokiego żywopłotu przy ogrodzeniu. Zadzwoniłem domofonem - Słucham? M: Dobry wieczór, my na andrzejki, jesteśmy od Tomka furtka otworzyła się. Drzwi otworzył nam Tomek przebrany za... tygrysa T: witajcie M: cześć E A: Dobry wieczór (powiedziały niemal równocześnie) T: zapraszam Dziewczyny zdjęły płaszcze (czym wywołały uśmiech Tomka) Ja też rozebrałem się jeszcze w przedpokoju odsłaniając swój ...