1. Przychodnia In-vitro


    Data: 05.05.2024, Kategorie: BDSM Fetysz Hardcore, Pissing, Sex grupowy Autor: amant

    ... sukę z cieczką na oczach Iwony...i znowu się spuściłem, strzelałem w pochwie, jak z armaty raz, drugi i trzeci...
    
    Ucałowałem na koniec jej usta, uścisnęlem, pogładziłem cipkę i wsadziłem palec do środka pochwy, a potem
    
    oblizałem...Ucałowałem dłoń kobiety, która zrobiła dla mnie tak wiele /1sze spotkanie/. Dziękuję, wyszeptała mi do ucha parokrotnie....Wyruchaj Iwonę teraz na pieska, będzie mnie lizała na biurku...
    
    Wsadziłem kutasa do cipy nachylonej Iwonie do cipy Zośki na biurku.RUCHAŁEM dopóki się nie spuściłem. Była wniebowzięta, nie spodziewała się tego. Z cipy wyciekał jej teraz śluz ze spermą i opadał na podłogę...którą obie zbierały na podstawione dłonie i zlizywały... Wyruchaj ją jeszcze raz Janku i włożyła mi kutasa do jej cipki, a Ty Iwonko liż mi cipkę dalej, bo dobrze to robisz. Iwona nie protestowała, a zaczęła ruszać nawet dupą...Wyjebałem ją solidnie z obfitym wytryskiem ku potrójnym zadowoleniu...Teraz się lało z jej pochwy, co skwapliwie wykorzystywały obie zbierając w dłonie i zlizując wydzielinę ze swych dłoni...
    
    Podciągnąłem majtki i spodnie...Wyszedłem bardzo, bardzo zadowolony i zaspokojony...miałem dobry dzień po prostu...
    
    Drzwi po moim domofonie otworzyła Katarzyna, oczywiście w białym, przezroczystym peniuarze, bez majtek i stanika, choć się rozebrać i założyć peniuar...oo ooo....podnosi się i sztywnieje, ale nie będziemy się ruchać, Krysia nie kazała, bo masz za 2 godz. o 14tej zapłodnienie...
    
    Gdy weszliśmy, Krysia wstała od ...
    ... stołu, ubrana w przezroczysty, rozpięty peniuar koloru białego, bez stanika i majtek...podeszła i pocałowała w usta...
    
    Zadowolony Jan? Tak - powiedziałem. Napij się i siadaj, a Ty Kasiu przynieś elastyczny pasek z pierścieniem...Nie może tak chodzić z odstającym, sztywnym kutasem, dzięki paskowi i pierścieniowi będzie sztywny przylegał do ciała, a jak zwiotczeje, to wyśliźnie się i opadnie...
    
    Przyniosła i z uśmiechem mi go założyła i włożyła kutaska do pierścienia, docisnęła do ciała...Teraz przyzwoicie wygląda, no nie kochani?
    
    Janku, siadaj i słuchaj, bo za niecałe 2 godz. masz egzamin, zapłodnienie pacjentki, która jest przygotowywana w "zapłodniku" ...
    
    1.Tutaj i w przychodni chodzimy bez majtek, stanika i w kolorowych, przezroczystych peniuarach: Ja z Kasią i Ty -w białym, lekarki pozostałe w różowych, pielęgniarki w żółtych, pozostały personel kobiecy w zielonych, a nasze pacjentki w czerwonych peniuarach, też bez majtek i staników.
    
    2. Ruchać możesz nas i pozostałe kobiety tu i w przychodni /wydzielony pokoik/ - kiedy będziesz chciał, ile razy będziesz chciał i jak będziesz chciał, nie odmówimy i nie odmówią Ci, bo tak jest w angażu zapisane. Innym kobietom możesz odmówić, nam nie, ale nie przystoi odmowa kobiecie, którą już pierdoliłeś...
    
    3. Skargi na Ciebie załatwiamy w przychodni "po macoszemu"
    
    4.Życzenia pacjentek są święte! Uzgadniamy z nimi: jak ma być zapłodniona - strzykawką, z kubka, czy podczas penetracji chujem. Dalej: rozmowa, pieszczoty, ...