Przeprowadzka
Data: 05.05.2024,
Autor: nieposluszna
... podrywać starsze dziewczyny...
Odstawiłam drinka i poszłam do ogrodu. Jednak po drodze zakręciło mi się w głowie.
- Oj kochana! Chyba wystarcy jus tego alkoolu. - usłyszałam męski głos.- może Ci pomóc?
Niee, dzieeki- wydusiłam z siebie. Poczyłam jednak że chłopak położył mi ręke na biodrze i delikatnie postawił do pionu.
- Poczekaj, zaraz Cię gdzieś posadzimy.-zaśmiał się i gdzieś zaprowadził. Byłam już nieźle wstawiona bo pamiętam tylko otwierane drzwi i duże łóżko.
- Tu będzie Ci wydodnie- powiedział i położył mnie na nim. Chciałam podziękować ale nie mogłam wydusić z siebie słowa. Chyba to zauważył bo powiedział:
- Nie ma za co, nie zdążyłem się przedstawić, justem Michał - i zamknął drzwi.
Ze względu na mój stan, zapomniałam że tak miał na imie chłopak przed którym ostrzegały mnie dziewczyny. Dlatego nie wydało mi się dziwne kiedy usiadł obok mnie i powoli zdjął mi buty, dotykając moich nóg.
- A Ty? Jak masz na imię? Zapytał kładąc głowę obok mojej.
- Monika- wyszeptałam ledwie panując nad sennością.
- Jesteś śoiąca? Poczekaj, zaraz Ci pomogę.
Złapał mnie za ramiona i delikatnie obrócił na brzuch. Rozpiął zamek sukienki, zdjął ramiączka i zsunął ją. Następnie nie zwracając uwagi na mój delikatny opór rozpiął stakim, i ponownie obrócił. Leżałam teraz na plecach z ...
... odsłoniętymi piersiami, w samych stringach i zdana na jego łaskę. Zaczął się rozbierać, stale podziwiając moje ciało. Długie rude włosy opadały mi na ramiona i zsuwały się na jędrne i kształtne piersi, które unosiły się w rytm oddechu. Wzrok zatrzymał na dokładnie ogolonej muszelce, tam też spoczeły jego usta. Powoli wsunął język między płatki mojego sromu roskoszując się smakiem mojej cipki. Moje ciało zareagowała naturalnie. Spiełam mięśnie brzucha, spróbowałam złączyć nogi i jęknełam.
- O, słyszę że jeszcze nie śpisz, postaram się być delikatny, lecz wątpie że nie masz już tego za sobą.- powiedział nadal trzymając głowę między moimi nogami. Podniósł się i przyłożył penisa do mojej szparki. Oczywiście nie byłam już dziewicą, ale tak dużego jeszcze w sobie nie miałam. Przyłożył go powoli i delikatnie pchnął zagłębiając na pare centymetrów. Położył dłonie na moich piersiach i wbił z całych sił prawie 18 centymetrowego drąga. Dreszcze przebiegły po moim ciele i krzyknęłam z bólu. Zasłonił mi usta ręką i powiedział:
- Cichutko kochanie, chyba nie chcesz żeby ktoś nam przeszkodził...
Bawił się moimi sutkami, które urosły i prosiły o więcej. Nagle przestał i skierował głowe w strone drzwi. Wyjął ze mnie penisa, ociekającego moimi soczkami i podszedł do klamki. Wydawało mi się że słysze czyjeś kroki..... CDN?