1. Agnieszka i jej mężczyźni cz.3


    Data: 05.11.2019, Kategorie: Anal Tabu, Lesbijki Autor: AgaFM

    ... że i z nim Aga zacznie sypiać. Nie mając zbytnio wyboru Aga zgodziła się, ale krótko żałowała podjętej decyzji, ponieważ jak się okazało Felek był niezły w łóżku, a to jej wystarczyło. Rok wcześniej, gdy ich mama jeszcze żyła i ktoś powiedziałby jej, że za jakiś czas Aga będzie chodziła do łóżka z ojcem i bratem, wyśmiała by go i kazała mu się leczyć. Dziś myślała, że sama chyba potrzebuje terapii bo nie może przestać myśleć o seksie z ojcem czy też z bratem. Inni mężczyźni przestali ją całkowicie interesować. W ciągu tych pięciu lat przespała się zaledwie z kilkoma i to głównie z chęci zachowania pozorów.
    
    Chociaż czasami miała ochotę przeżyć coś innego, wtedy również wskakiwała do łóżka z innymi gościami. Miała w końcu wolną rękę, ani brat ani ojciec nie robili jej z tego powodu wyrzutów. Jakby mogli? Przecież nie byli jej partnerami. Sami z resztą mieli wolną rękę w kontaktach z kobietami, ale korzystali z tego rzadziej niż ona. Powód był prosty...Aga była tak seksowną i atrakcyjną kobietą, że upojne noce w jej towarzystwie wystarczały im w zupełności.
    
    - I co, czysto? - zapytała Aga, gdy czuła, że palce Felka głębiej się już nie wedrą.
    
    - Czysto, czysto – odrzekł radośnie Felek.
    
    - Niezły pomysł miałeś z tą palcówką... – pochwaliła niespodziewanie brata.
    
    - Naprawdę? – odrzekł zaskoczony.
    
    - Yhymmm...gdyby nie fakt, że zaraz wpadną dziewczyny, już bym ci kazała zamienić te palce na kutasa...
    
    - No no no...nie poznaje siostry... – odrzekł Felek trzymając ...
    ... palce głęboko w jej odbycie wiercąc nimi we wszystkie strony. Miejsca było tam całkiem sporo, a Aga odczuwała każdy nawet najmniejszy ruch wewnątrz – To może jednak dasz się przekonać na krótką sesję z Wackiem w tyłku?
    
    - Hehehe...teraz nie – odrzekła Aga – ale...później...kto wie...
    
    - Heheh, zobacz jak dwa paluszki mogą zmienić czyjeś zdanie...
    
    - Wiedziałam, że tak będzie...dlatego nie chciałam teraz nic zaczynać...no ale cóż...stało się.
    
    - To co...czyli mam się ciebie spodziewać w swoim pokoju?
    
    - Heh...zrobię co się da...ale nic nie obiecuję. Ok?
    
    - Spoko – odrzekł Felek po czym wyciągnął palce z tyłka siostry.
    
    - Ohhh – wysapała Aga czując ulgę towarzyszącą ponownemu zaciskaniu się zwieraczy – czyste masz palce, heheh?
    
    - Czyściutkie... – odrzekł Felek podstawiając oba Adze pod twarz – chcesz posmakować?
    
    - Nie koniecznie...
    
    - Czemu nie...z cipki nie raz mi wylizywałaś...
    
    - Ale z tyłka to trochę inna sprawa...
    
    - Boisz się, że ci zasmakuje?
    
    - Raczej, że puszczę pawia...
    
    - Tylko w jeden sposób możesz się przekonać... – Felek nie dawał za wygraną cały czas trzymając palce wyjęte z tyłka siostry przed jej twarzą. Aga przez chwilę przyglądała się im i zastanawiała się czy je wylizać. Wiedziała, że pewnie będą gorzkie, tak jak kutas Felka kiedy obciągała mu w pracy po tym jak zerżnął ją w dupę. Nie przepadała za tym smakiem, ale pokusa i tak była dość spora.
    
    - Może następnym razem... – stwierdziła po chwili – nie chce mi się iść jeszcze raz ...
«12...678...68»