-
Przygoda w autobusie
Data: 27.05.2024, Kategorie: Fetysz Podglądanie Tabu, Autor: Gusiaxxx
... ….. Na chwilę jej ręka przestała pieścić moją perełkę bo miała odlot … ale to tylko przez chwilę . Po kilku sekundach znów poczułam jej palce … ruszyły do ataku ze zdwojoną siłą …. A ja nie miałam już siły się opierać bo byłam bardzo podniecona tą całą sytuacją . Byłam mokrzusieńka w środku … Ona to doskonale czuła …. I zaczęła się jazda bez trzymanki …. Wiedziałam że już nie ma odwrotu . Znów złapałam moją mokrą ręką rurkę autobusu i poddałam się chwili. Starałam się nie myśleć o niczym , zapomniałam nawet że w koło są ludzie , którzy patrzą ….Zamknęłam się w sobie i czułam jak wzbiera we mnie fala która zaraz uderzy …. Jej ruchy stawały się szybsze , mocniejsze i coraz bardziej rytmiczne . Każde kolejne kółeczko które kreśliła palcem w koło mojej łechtaczki rozpalało mnie coraz bardziej i bardziej … Rozchyliłam szerzej nogi na ile się dało , oburącz chwyciłam się rurki jakbym się bała że autobus się przewróci , zacisnęłam zęby i wargi … I nagle poczułam mocny skurcz . W oczach mi pociemniało . Ona dalej mnie masowała a skurcze miałam jeden za d**gim . Czułam że popuściłam w majtki . Całe moje ciało dostało rytmicznych drgawek , jak na dyskotece …w rytm dobrej rytmicznej muzyki. Nogi mi się ugięły , czułam , że są jak z waty i zaraz się zsunę na dół … Poprzez majtki jak przez sitko wyciekały moje wszystkie soki . Jak strumyk spływały po jej dłoni i moich udach pończoszkach w dół … Ścisnęłam jej dłoń udami tak mocno jak tylko potrafiłam , ona jednak nadal trzymała ...
... palce na mojej pulsującej łechtaczce drażniąc ją nadal . Co powodowało , ze orgazm trwał dłużej . Błagałam ją w myślach aby już przestała i cofnęła rękę …. Ale ona jakby chciała się zemścić za to że przegrała zostawiła palce na mojej cipce. Na szczęście przestała ruszać palcami i drania ( orgazm ) po pewnej chwili zanikły …. Czułam się bardzo słaba . Cieszyłam się , że ta rurka w autobusie jest i mam się czego trzymać bo pewnie całym ciężarem ciała zawisła bym na kimś obok mnie …. Sytuacja się uspokajała , straciłam rachubę czasu …. Spojrzałam przez ramię przez okno by dojrzeć jak daleko do mojego przystanku … Byliśmy w połowie drogi … Zaczęłam się uspokajać starałam się doprowadzić do porządku wyprostować sylwetkę . Nadal było ciasno i trudno było się obrócić …. Jej oddech znów się uspokoił i znów przesunęła się na mnie , czułam jej piersi na moich plecach . Teoretycznie wszystko wróciło do normy . Tylko miałam mokrzusieńkie majtki uda i pończochy od wewnętrznej strony. Nie minęły dwie może trzy minuty i znów poczułam palce na moich mokrych odach powyżej pończoch zmierzające do moich majtek … Trochę mnie to zirytowało , bo ile można …. Faktem jest , że jak się rozochocę to mogę mieć kilka orgazmów pod rząd … ale skąd ona o tym wiedziała ? Przypadek ? Nie wzbraniałam się zbytnio więc pace znów po odchyleniu moich majtek dotarły do mojej myszki …. Znów na mojej perełce poczułam palce i masowanie …. Jednak coś mi tu nie pasowało bo było to znacznie silniejsze , znacznie ...