-
Pamiętny grill na którym zostałam zapłodniona
Data: 09.06.2024, Kategorie: Fetysz Hardcore, Sex grupowy Autor: Gusiaxxx
Zauważyłam , że sporo mężczyzn ma fantazje związane z tym by widzieć swoją partnerkę wykorzystywaną przez innych , najlepiej przypadkowych mężczyzn . Zabawy Gang Bang , Cuckold itp. Mojego męża również bardzo kręci jak widzi mnie w takiej roli . Jak jestem wykorzystywana wręcz gwałcona przez innych Panów . Mało tego , bardzo go podnieca fakt jak robię to bez żadnych zabezpieczeń i to w dni płodne . Fakt , że on to wie i dzięki temu jest podniecony maksymalnie również wpływa na mnie i także mnie podnieca . Jest to swoisty łańcuszek … Na początku był strach i stres ale z czasem zaczęło mi to również sprawiać przyjemność . Ja również byłam bardzo podniecona widząc jak Zbyszek kocha się z inną kobietą niezależnie czy to nasza znajoma , koleżanka czy raczej przypadkowa osoba . Część z moich koleżanek i przyjaciółek również nie stosuje żadnych zabezpieczeń , tylko kalendarzyk lub przerywają stosunek przed wytryskiem . Ewentualnie partnerzy strzelają do ust albo na zewnętrzne części ciała . Kilka razy Zbyszek kochał się z moimi znajomymi i z premedytacją tryskał w ich środeczku , nawet w niepewne dni . Też z czasem zaczęło mnie to bardzo podniecać . I bynajmniej w tej całej zabawie nie chodzi o banalne rzucenie się na partnera z okrzykiem zaludniać ! To w pewnym sensie fetysz , jeśli oczywiście ryzyko można nazwać fetyszem . Zbyszek wiedząc kiedy mam niepewne dni zorganizował mocno zakrapianą imprezkę połączoną z grillowaniem . Wtedy nie wiedziałam ale to był podstęp . ...
... Imprezę ( grilla ) organizował jego znajomy . Miał duży dom na obrzeżach miasta pod lasem . Niebo bezchmurne , piękna pogoda, weekend za pasem. Idealny czas na wieczornego grilla o zachodzie słońca. Za domem miał spory ogród z pięknym tarasem . Jakieś 3000 m2 ogrodzone wysokim murowanym płotem . Sporo drzew zieleni , oczko wodne z fontanną i rybkami. Piękna zielona trawka gęsto posadzona i bez chwastów …. Generalnie bardzo ładny i zadbany teren . Grill był rozpalony , obok przy stolikach siedziało kilka osób które nie znaliśmy . Tomek , kolega Zbyszka z pracy przedstawił nas innym . Usiedliśmy i zaczęły się zapoznawcze rozmowy o wszystkim i o niczym . Część towarzystwa znała się bo swobodnie rozmawiali i żartowali … Oczywiście Tomek zaproponował wszystkim drinki na rozgrzewkę przed grillem . Panie były bardzo skąpo i zwiewnie ubrane , choć jak na grilla to za bardzo elegancko i w szpileczkach . Ja ubrałam się swobodnie w spódniczkę do kolan , ładną Trykoskę przez którą prześwitywał koronkowy biustonosz . Ubrałam jednak pończoszki samonośne i sandałki na obcasach . Zabrałam też sweterek by późnym wieczorem mogło by być chłodno . Zakładałam , że będziemy grillować do późnych godzin nocnych na powietrzu…. Tomek puścił jakąś nastrojową muzę z wnętrza salonu i atmosfera zrobiła się swojska całkiem sympatyczna . Po poru drinkach wszyscy naprawdę poczuli się swobodnie i skorzy do żartów . Rozmowy zaczęły się o polityce , potem o urlopach a po pewnym czasie zeszliśmy na ...