1. Karioka II


    Data: 13.06.2024, Kategorie: Mamuśki Autor: Piotr Wolski

    Wracając do mnie widziałem w jej oczach podniecenie oraz strach, jej policzki były zarumienione. Podeszła do mnie, drżącym głosem powiedziała
    
    -Zerznij mnie proszę proszę mocno, tu i teraz!!!
    
    Wyszedłem z samochodu obróciłem ją tyłem do siebie i wszedłem, była cała mokra wiła się pod moimi pchnięciami. Krzyczała z rozkoszy. Przejeżdżające obok parkingu samochody samochody trąbiły na nas. Karioka zaczęła szybko oddychać, krzyczała.
    
    Proszę nie przestawaj, mocniej.
    
    Kontem oka widziałem jak małolaty z golfa się nam przyglądają. W tym momencie Karioka doszła osunęła się na maskę, w dłoni trzymała zwinięty banknot, który otrzymała za zrobienie loda .
    
    Jeden z małolatów podszedł do nas, i zwrócił się do Karioki
    
    -Słuchaj malutka chcesz zarobić więcej?
    
    W tym momencie strzeliłem go z liścia w pysk i podsunąłem Karioce członka w usta, Zaczęła go ssać bez żadnego słowa.
    
    Następnie zwróciłem się do gówniarza, że o tym czy Pani chce zarobić to będę ja decydował.
    
    Młody stał ze spuszczoną głową, szeptem zwrócił się do mnie.
    
    -Proszę Pana kolega odwozi mnie do jednostki wojskowej, pomyślałem sobie, że Pani mogłaby.....
    
    W tym momencie młody zaczął się jąkać a Karioka mocniej zaczęła ssać mojego penisa, poczułem że wracają jej siły.
    
    Odezwałem się młody nie jąkaj się co to za jednostka.
    
    -strzelnica za miastem, ja i kilku kolegów....
    
    -Ilu-zapytałem się
    
    -7 proszę pana siedmiu i ja, jeżeli by był pan łaskawy to chętnie zaprosimy Panią do siebie. Ale wie pan żołd mamy w przyszłym tygodniu.
    
    -Karioka przestała w tym momencie mi ssać....
    
    Zapiłem rozporek kazałem Karioce wejść do auta a młodemu powiedziałem zobaczymy co da się zrobić a teraz spadaj......
    
    Po moim wejściu do auta Karioka, ciężko oddychała.....po pewniej chwili odezwała się
    
    czuję się taka młoda, nie sądziłem, że mogę być tak atrakcyjna...
«1»