1. [MMK] [Prawdziwa historia] Trojkat z moja eks...


    Data: 22.06.2024, Kategorie: Sex grupowy Autor: Seks Historie

    W piątkowy wieczór wybrałem się do baru wypić parę piw. Nie wychodziłem na miasto już dłuższy czas, więc byłem podekscytowany i lekko zestresowany, ale czułem się dobrze i miałem świetny nastrój. Byłem atrakcyjnie ubrany- czarna marynarka, czarne spodnie czułem się komfortowo i sexy. W pubie siedziałem przy barze już druga godzinę pijąc czwarte piwo. Lekko odczuwając skutki alkoholu postanowiłem, że na tym dzisiaj skończę. Porozmyślałem sobie o życiu, znalazłem parę odpowiedzi, więc pora wracać do domu. Nagle ktoś objął mnie od tyłu za ramię..
    
    - Heej.. dobrze cię widzieć.
    
    - Oo Kasia hej! Pocałowaliśmy się w policzki.
    
    Kasia to moja była dziewczyna, łączyła nas dosyć specyficzna relacja… Jak tylko zniknęło pierwsze wrażenie, zobaczyłem, że dzisiaj jest naprawdę seksownie ubrana czarne szpilki, obcisłe jeansy bardzo podkreślające jej tyłeczek, a do tego czarna prześwitująca jej sutki bluzeczka i skórzana kurteczka. Do tego włosy spięte w kok, czarne okulary i ten makjaż.. wyglądała jak wprost z filmu porno.. Cały czas obejmowała mnie za biodro, co sprawiło, że poczułem silną chemię między nami.
    
    -Napijesz się jeszcze kilka kieliszków z nami?
    
    -Z nami?
    
    -Jest że mną Marcin, mój facet.
    
    Miałem już iść ale pomyślałem, że jeden nie zaszkodzi w takim pięknym towarzystwie. Zamówiliśmy szoty, a ona poszła po partnera. Wróciła z wysokim dobrze zbudowanym brunetem.
    
    -To jest Marcin
    
    - Hej miło Cię poznać, dużo o Tobie dobrego słyszałem. Uśmiechnął się do mnie ...
    ... podając mi dłoń.
    
    - Hej mi również miło. Odwzajemniłem uścisk dłoni i uśmiech. Czułem, że go już polubiłem. Wydawał się bardzo serdeczny i przyjacielski. Usiedliśmy we troje i zaczęliśmy pić. Po piątym szocie byłem już mocno pijany. Poszliśmy na spacer i zaczęliśmy schodzić na bardziej erotyczne tematy.
    
    Miałem wrażenie, że wszyscy na to czekaliśmy. Zaczęliśmy bardzo lekko wspominać o różnych momentach, delikatnie budując napięcie. A to wspominając o tym, jak Kasia bardzo dobrze się całuje, a to jaka ma bardzo seksowną figurę. Nie ukrywam, że fiut ciągle mi stał podczas tej rozmowy… Widząc jej tyłeczek po prostu ewidentnie się śliniłem, nawet już nie kontrolując tego z powodu stanu upojenia. W tym czasie Marcin zaczął się całować z moją eks. Kiedy wracałem ze sklepu z pełną siatką gastro i jeszcze paroma piwkami stali naprzeciwko mnie. Całowali się namiętnie, a co najbardziej przykuło moją uwagę… pięknie masował jej tyłeczek. Musiała ćwiczyć po naszym rozstaniu bo był taki jędrny i kształtny… Byłem już bardzo na nią napalony. Kiedy szliśmy dalej, wpadliśmy na pomysł, żeby się poprzytulać we trójkę. Stanęliśmy i zaczęliśmy tańczyć do muzyki z telefonu, jednocześnie się obejmując. Niestety robiliśmy to z piwami i Marcin wylał na mnie pół piwa. Nagle okazało się, że byłem cały mokry od pasa w górę.
    
    -Stary przepraszam cię. Naprawdę nie chciałem.
    
    - Dobra nic się nie stało. Dam radę, najwyżej będę bez koszulki.
    
    - Nie, nie to moja wina. Pojedziemy do nas, tam sobie wysuszysz ...
«123»