1. Wakacyjna Przygoda cz.2


    Data: 22.06.2024, Autor: Novy

    Po powrocie z porannego biegania byłem cały podniecony. Poszedłem wziąć prysznic i zjeść śniadanie. Założyłem na siebie luźne spodenki i koszulkę bez rękawków. Strasznie mnie podjarała ta sytuacja i tylko byłem ciekawy co się dalej stanie. Przez godzinę czekałem w niecierpliwości aż w końcu znowu spotkam się z Darią. Gdy w końcu była godzina 10 wyszedłem i poszedłem wzdłuż drogi, z daleka zauważyłem stojącą na środku piaszczystej drogi Darię na której powiewała turkusowa sukieneczka, jej piękne rude włosy także powiewały przez co wyglądała naprawdę olśniewająco. Podbiegła do mnie założyła mi ręce na szyje i przywitała mnie namiętnym pocałunkiem. Po czym powiedziała:
    
    - Chodźmy do mnie rodzice pojechali do rodziny i wrócą dopiero jutro rano więc mamy dużo czasu dla siebie - powiedziała to z szerokim uśmiechem
    
    - Słuchaj mam trochę inny pomysł może najpierw pójdziemy się gdzieś przejść po drodze jak tu jechałem widziałem kilka barów przy drodze może pójdziemy do któregoś, zjemy coś ja stawiam, porozmawiamy, dowiemy się o sobie czegoś więcej, co o tym sądzisz.
    
    - Jasne świetny pomysł.
    
    - Chodźmy więc- odpowiedziałem po czym złapałem ją w pasie i przycisnąłem lekko do siebie, ona wtuliła się we mnie jeszcze bardziej. Bardzo mi się to podobało taki namiętny spacer z dziewczyną to coś o czym zawsze marzyłem, bardzo mnie to nakręcało. Po kilkunastu minutach tego przyjemnego spaceru dotarliśmy do pierwszego baru, weszliśmy do środka. Panowała tam miła atmosfera. ...
    ... Znaleźliśmy sobie stolik w kąciku, osiedliśmy, obejrzeliśmy menu i zamówiliśmy jedzenie. Po posiłku rozmawialiśmy przez dobre 2 godziny. Okazało się że ma dużo zainteresowań takich jak ja. Oboje lubimy jeździć na rowerze, biegać, wędrować po górach, grać w siatkówkę. Po kilku godzinach rozmowy i doszczętnym wykorzystaniu tematów do rozmowy wysiedliśmy z baru i ruszyliśmy w stronę domu Darii. Po kilkunastu minutowym spacerze doszliśmy do jej domu. Weszliśmy do środka, dom był w środku ładnie poozdabiany i zadbany wszystko się błyszczało nic nie było brudne. Nagle usłyszałem kobiecy głos:
    
    - Hej Daria, więc to ten twój nowy kochaś, ładniutki - powiedziała dziewczyna stojąca w progu drzwi do jakiegoś pokoju.
    
    - Hejka siostra , myślałam że Cię nie będzie w domu, miałaś jechać z rodzicami. Ja tylko stałem i przyglądałem się siostrze Darii to był jakiś ósmy cud świata , z twarzy wyglądała strasznie słodziutko na jakieś 20 lat, czarne włosy opadające na jej średniej wielkości cycuszki to był niesamowity widok. Dwa pieprzyki na jej policzku tylko podkreślały jej urodę. Miała na sobie króciutkie spodenki i luźny t-shirt, było widać że jest dużo lepiej wysportowana niż Daria i ja . Byłem tak w nią zapatrzony że nawet nie usłyszałem jak Daria do mnie mówiła. Ogarnąłem się gdy Daria zaczęła machać ręką przed moją twarzą.
    
    - Halo, ziemia, żyjesz czy dostałeś zawału na widok mojej siostry?
    
    - Aa sorry tak jakoś się zapatrzyłem.
    
    - Jest na co. Wtrąciła śmieszkowato jej siostra.
    
    - Nie ...
«123»