Zajecia bardzo dodatkowe
Data: 25.06.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Wymyślacz
Z Roksaną przygotowywaliśmy się do konkursu z angielskiego i nasza nauczycielka postanowiła zrobić nam dodatkowe zajęcia po lekcjach w jednej z mniejszych sal. Godzina była już dosyć późna, ale poszliśmy tam mimo dużego gorąca. Siedzieliśmy chwilę i notowaliśmy, a ja od czasu do czasu spoglądałem na naszą nauczycielkę, która nazywała się Ania. Tego dnia ubrana była jakby specjalnie w bluzkę z dużym dekoltem ukazującą dokładnie kształt piersi, spódnicę do połowy ud też dosyć obcisłą i okulary które mnie podniecały. Uwielbiam dziewczyny w okularach. Roxy, gdyż tak też mówiliśmy na moją koleżankę, była za to bardzo wysportowaną dziewczyną w moim wieku mającą dosyć duży biust, piękną figurę, uwodzicielskie pośladki i urodę Afrodyty. W pewnym momencie Roksana zapytała się co zrobić by było chłodniej, bo już wytrzymać nie może. - Wiecie jest już dosyć późno w szkole jesteśmy sami a do zrobienia mamy jeszcze trochę. Myślę, że nikt by się nie zezłościł jakbyśmy ściągnęli koszulki i tak pracowali. – powiedziała Ania W tym momencie zaczęła ściągać powoli bluzkę ukazując piersi w staniku, w które się wpatrzyliśmy chwilę z koleżanką z zachwytu. Zobaczyła to i lekko ścisnęła je do siebie spuszczając kroplę śliny na nie. Podnieciło mnie to i zacząłem mieć ciasno w spodniach. To nie był koniec podeszła do nas do ławki i powiedziała: - Wasza kolej. – w tym momencie dała mi buziaka w policzek to samo dając Roxy - Dziękuję pani. – powiedziała towarzyszka z ławki i ściągała bluzkę. Moje oczy ...
... teraz wtopiły się jej duże piersi - Radziu a ty nie zdejmujesz? Daj pomogę ci. – i w tym momencie ściągnęła ze mnie koszulkę. Teraz chciałem się skupić na przepisywaniu. Jednak w pewnym momencie, gdy Ania pisała wypadła jej kreda z ręki na ziemię i musiała ją podnieść. Niby nic wielkiego, ale jej tyłek gdy się skłoniła po kredę wypięty był w moim kierunku bardzo blisko od twarzy. W tym samym momencie jej cycki wyleciały z biustonosza, który okazał się zbyt mały. Stanęła przed nami jakby świadomie udając, że nie wie o tym co jej wyleciało ze stanika i zaczęła coś tłumaczyć. Po chwili zobaczyła to i powiedziała: - Radziu ty to masz dobrze już tors cały bez niczego i chłodniej. – w tym momencie przygryzła wargę uwodzicielsko - Jeżeli Roksano chcesz i Radku pozwolisz to zdjęłybyśmy staniki. - Oczywiście, że możecie je zdjąć – odparłem - W takim razie Radku rozepnij mi biustonosz. – dodała Ania Gdy jej rozpiąłem ściągała go dosyć powoli lekko pochylona w moim kierunku. A gdy już uwolniła się od niego to zostawiła go na mojej ławce pomiędzy mną a Roksaną. Czułem zapach perfum którymi był popsikany co doprowadzało mnie do euforii. Roksana poprosiła mnie o to samo. Kiedy jej rozpinałem Ania akurat się odwróciła, a Roxy chwyciła moją rękę i położyła ją sobie na piersi na sekundkę. Wtedy jeszcze stanik nie zleciał z niej, ale odczucia były wspaniałe i tak. Wreszcie zdjęła go do końca i wróciliśmy do nauki. Nie trwało to długo. Osobiście nie mogłem już wytrzymać ścisku w spodniach, więc ...