- 
        
Carmen i zemsta męża
Data: 02.07.2024, Kategorie: Trans Autor: Szparka92
Jestem Carmen i jestem w 99% kobietą. Prawke nikt nie wie, że byłam kiedyś chłopcem, mam 25 lat i od 18 roku życia przeszłam operację biustu, mojego malutkiego penisa sobie zachowałam, ale i tak nie jest on męski tylko mały i uroczy przez co czuję się kobieca nawet z nim. Mieszkam w Holandii i czuje sie tutaj swobodnie, tym bardziej, ze kazdy na ulicy, sasiedzi i rodzina męża myślą, ze jestem zwyczajna kobieta. ... Poprzednio pisałam wam o moich przygodach, ale duzo o tym rozmyslalam i bylo mi źle z tym, ze zdradziłam męża. On na to nie zasługiwał. Postanowilam mu o tym powiedziec. Balam sie, ze mnie wyrzuci, ale on zareagowal inaczej. Powiedzial, ze mam tak nie robic i daje mi ostatnią szansę, a jesli ja chce szaleć to dzisiaj mi zapewni szalenstwo jak nigdy wczesniej. Poszedl do pracy i kazal czekac z korkiem analnym caly dzien w domu. Nudzilam sie i ogladalam porno. Wieczorem wrocil w koncu do domu, byl caly spocony (ma 41 lat i nadwagę, taki wielki włochaty misio). Rozebralismy sie do naga, a on sie wypiął i powiedział "liż dupsko"! Zaczęłam oblizywać jego spocony rowek, on często mi to robil wiec moglam sie zrewanżować. Mial wilgotną i cuchnącą od potu dziurkę, ale lizałam na maksa. Szybko masowałam języczkiem wokół odbytu i delikatnie tez wkladalam do srodka. On byl zadowolony i nagle powiedzial "kupilem ci cos moja ty malutka bimbo". Wyciągnął z torby wielki, złoty korek analny i powiedzial "czas na podmiankę" po czym wyjal ze mnie moj ...
... koreczek. Dziure miałam szeroką i otwartą, po calym dniu w korku czułam się teraz wolna i wyluzowana. On włożył nowy wielki korek i az wytrzeszczylam oczy z podniecenia i kopara mi opadła. Zimna stal koreczka sprawila, ze przeszedl mnie dreszcz, z podniecenia mało co nie padłam. Mąż dał mi buziaka po czym powiedzial, zebym mu ssała. Zabrałam się do obrabiania jego pały. Byla mokra i spocona, po calym dniu w pracy po prostu z niej ciekło i była mega gorąca. Ssałam soczystego kutasa, masowalam jezyczkiem końcówkę i jego wiszące jaja. Jego kutas mi tak zasmakowal, ze wzielam calego do gardła i trzymalam tak dlugo jak potrafilam czyli jakies 40 sekund, az zabraklo oddechu. Nagle szybkim ruchem mąż rzucił mnie na łóżko i wyrwal z rowka wielki korek. Dziurka byla tym razem troche spięta i oplatała ciasno koreczek, wiec jak go szybko wyjal to az pisnęłam. Popatrzyl na mnie i powiedzial, ze jestem jego suką po czym wsadził kutasa w mój wilgotny i rozgrzany rów. Czułam się pełna, a on ruchał jak szalony. Zaczął nagle lizać moje stópki od dołu, a następnie zlapal jedną i ssał duzy palec. Mialam orgazm chociaz nie dotykalam mojego peniska to wystrzelil on w gore jak karabin. Mój kochany mąż rżnął z całej siły az w koncu doszedl we mnie. Lezalam zmeczona a on powiedzial "zabawimy sie teraz na ostro", wyjął z mojej torebki moj maly wibratorek i wlaczyl najszybsze wibracje, a nastepnie kazal mi go trzymac ciasno moją szparką tak żeby nie wyjechal z niej ...