Kosmetyczka
Data: 24.07.2024,
Kategorie:
Dojrzałe
Pierwszy raz
Autor: WielbicielStarszych
Jechałem na umówioną wizytę z kosmetyczką, po tym jak źle obciąłem sobie paznokieć u stopy i złapałem bakterię. Było to dosyć uciążliwe ze względu na to, że gram w piłkę i przy każdym kopnięciu palec bolał.
Dotarłem 3 minuty przed czasem o 12:57 i zapukałem do drzwi, otworzyła mi niska, trzydziestokilku letnia kobieta, zadbana, włosy koloru jasny brąz, zrobiła na mnie duże wrażenie, była atrakcyjną kobietą. Zamknęła za mną drzwi co wydało mi się dziwne, ale nie skomentowałem tego.
Przedstawiłem problem i pani podolog wzięła się do pracy, oczyściła palec i założyła klamrę. Jej dotyk był delikatny i bardzo dokładny, starała się aby jak najmniej mnie bolało.
Po skończeniu zabiegu umówiłem kolejną wizytę na piątek o 12. Nie mogłem się doczekać
Kilka dni później, jechałem uśmiechnięty na wizytę u podolog, znów byłem kilka minut przed czasem, zapukałem i usłyszałem polecenie wejścia do środka.
Pani Ania, bo tak miała na imię zajmowała się jakąś kobietą, seksownie wyglądała w białym kitlu, który sięgał jej lekko poniżej kolan. Nadeszła moja kolej. Niestety nic się szczególnego się nie wydarzyło, założy mi tamponadę na palec, zapłaciłem, umówiłem się na poniedziałek na zakończenie leczenia i wyszedłem
Był poniedziałek, postanowiłem sobie, że spróbuję w jakiś sposób oczarować panią podolog. Zapukałem i wszedłem, tym razem znowu zamknęła drzwi na klucz, zapytałem
- Dlaczego zamyka pani za mną drzwi, boję się, czy nie chce mnie pani zabić, lub wykorzystać ...
... seksualnie. Zaryzykowałem tym żartem.
- Haha, Uśmiechnęła się, to dobrze. Jesteś moim ostatnim klientem i nie chcę, żeby jakiś spóźnialski nam przeszkodził.
- Chociaż szczerze to nie mam nic przeciwko tej d**giej opcji, postawiłem wszystko na jedną kartę
Popatrzyła się na mnie z góry do dołu i znów uśmiechnęła, podeszła do mnie bliżej, złapała dłońmi z obu stron mojej twarzy i powiedziała
- Szczerze to miałam nadzieję, że powiesz to już przy pierwszej wizycie i pocałowała mnie
To był niesamowity pocałunek, bardzo namiętny. Byłem w szoku, ale chciałem zachować jak największy spokój
- Marzyłem o pani już od pierwszego spotkania, ale bałem się. Objąłem ją w pasie i zacząłem popychać do tyłu, aż oparła się o biurko, zacząłem powoli ściągać jej ubrania, zacząłem od kitla, spadł na podłogę pod nami, za chwilę dołączyła do niej bluzka wraz ze spodniami.
Klęknąłem przed nią i poczułem zapach jej łona, ściągnąłem matki i zacząłem lizać jej uda, lecz już za chwilę smakowałem jej cipkę, piękne uczucie, nurkować w sokach starszej napalonej kobiety. Zajmowałem się ją okołu pięciu minut, przycisnęła mi głowę do cipki i doszła, zaczęła wiercić biodrami po biurku, lizałem ją jeszcze przez chwilę i wstałem.
Teraz ona klęczała przede mną, ściągnęła mi spodnie wraz z majtkami i od razu wsadziła sobie mojego penisa do ust, ależ to było niesamowite uczucie, bardzo się przykładała do tego co robi, każdy ruch jej ust wyzwalał zajebiste uczucie w całym moim ciele, nie chciałem tak ...