1. Niespodzianka pod prysznicem


    Data: 29.07.2024, Kategorie: Blondynki, Hardcore, Nastolatki Oral Wielkie Kutasy, Wytryski Autor: wojtur24

    Zawsze na początku maja jadę z paczką 2 kumpli i trzech dziewczyn do Karpacza i za każdym razem nocujemy w schronisku wysoko w górach. Właściwie to my faceci jesteśmy zawsze w tym samym składzie a laski na ogół się zmieniają. Mamy po 25 lat i pracujemy w jednej firmie. W tym roku też wyjechaliśmy w tym samym męskim składzie i trzy kumpele z działu zbytu naszej fabryki. Zupełnie nie przeszkadzało nam, że dwie z nich były mężatkami a na wyjazd wyjechały rzekomo na szkolenie. No ale nie ich będzie dotyczyła historia, którą chcę opowiedzieć. Po ostrym jebanku z jedną z koleżanek, poszedłem do łazienki wziąć prysznic. Mankamentem a może jak w tym wypadku urodą tego typu noclegów jest to, że nie ma łazienek w pokojach a jedynie wspólne na piętrze. Nie pamiętam czemu wszedłem do pierwszej łazienki, nie sprawdzając czy na drzwiach jest kółeczko czy trójkącik i szybko ściągnąłem swoje spodnie dresowe i koszulkę, i odkręciłem wodę. Namydliłem całe ciało i szybko zmyłem pod prysznicem. Później namydliłem jeszcze raz swoje krocze i zacząłem zabawiać swoim naprawdę pokaźnym kutasem. Nagle wchodząc tyłem a więc nie mogła mnie od razu zauważyć do kabiny weszła niezwykle zgrabna i jak się później okazało i ładna blondyneczka. Zamarłem w bezruchu trzymając w jednej garści swojego prawie dwudziesto centymetrowego grubasa a drugą ręką sięgając ręcznik, żeby ukryć ten swój skarb. Dziewczyna będąc nadal tyłem, energicznie zdjęła swój szlafroczek. Pod spodem była całkowicie goła. Mój kutas, który ...
    ... dotychczas był w pół wzwodzie i odpoczywał po ostrej jeździe w pokoju, nagle jakby dostał ostrego kopa. W mgnieniu oka przyjął swoje maksymalne rozmiary i zaczął zerkać na to cudowne zjawisko, które nagle znalazło się w zajmowanej przez niego i mnie oczywiście kabinie, swoją dużą dziurką umieszczoną w samym środku potężnej żołądzi, całkowicie odartej ze skórki a wystającej nad moją dłonią. - A co pan tu... - głośno zaczęła dziewczyna i nie dokończyła bo gwałtownie zakneblowałem jej ręką, którą przedtem wyciągałem po ręcznik, jej śliczne usteczka. - Cicho. Po co inni mają słyszeć - uspokajałem ją. Zmierzyła mnie wzrokiem. Jestem dosyć przystojnym facetem. Pewno zdałem egzamin. Dłużej wzrok zatrzymała na moim chuju i on też chyba zdał egzamin bo odpychając moją rękę już ciszej powiedziała: - Co pan robi w damskiej łazience? - Pewno się pomyliłem a co nie wolno? - odpowiedziałem pytaniem. Piękność, która tak gwałtownie wtargnęła do zajmowanej przeze mnie kabiny. Była wysoka i szczupła ale nie chuda. Miała cudownie wyprofilowane, średniej wielkości cycuszki, które były do tego stopnia jędrne, że zupełnie nie dotykały swoimi dolnymi częściami jej ciałka. Długie blond włosy opadały rozpuszczone prawie do jej cudownie krągłego tyłeczka. Twarzyczka może była trochę za bardzo barbiowata ale z całością stanowiła doskonałą kompozycję. - Nie myśl sobie, że jestem jakaś tam łatwa ale chociaż mam dosyć bogate życie seksualne, to jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z takim pięknym ogierem ...
«123»