1. Panna z wielka dupa 2


    Data: 13.11.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Marcel

    Od wejścia uderzyło mnie przyjemnie, wilgotne ciepło. Szyba prysznica, za którą myła się Paulina, zaparowała gęstą, nieprzeniknioną mgłą. Widziałem tylko zarys jej kochanego, nagiego ciała.- Chodź do mnie - powiedziała, nie rozsuwając drzwi.Zrobiłem to pospiesznie, rozebrałem się do zera i podszedłem do kabiny. Czyli w końcu to się dzieje, pomyślałem i wszedłem do środka. Oczywiście, że od razu spojrzałem na Paulinę, na jej mokre, nagie ciało błyszczące się w elektrycznym świetle niczym diament. Piersi miała naprawdę nabrzmiałe i ciężkie, z dużymi jasnobrązowymi brodawkami, rozchodzące się przyjemnie na boki. Niżej lekko zaokrąglony brzuch z głębokim pępkiem, a jeszcze niżej - wzgórek łonowy wygolony do zera. Zasunąłem za sobą drzwiczki, a Paulina zarzuciła mi ręce na szyję i zaczęła mnie całować. Miała zamknięte oczy, ja - otwarte. Patrzyłem na jej twarz, jej brwi, ale cały czas myślałem jednak o tym, żeby napatrzeć się na jej ciało. Chyba wiedziała co mi tak naprawdę chodzi po głowie, bo odstąpiła i zaproponowała, żebym pomógł jej umyć plecy. Odwróciła się do mnie tyłem, kiedy ja wziąłem żel. Przez chwilę oglądałem jej gładkie plecy, ale nie mogłem powstrzymać się przecież od zobaczenia po raz pierwszy jej dupci. Tyłek Pauliny był naprawdę ponętny i kuszący, pośladki krągłe i długie, z głębokim rowkiem dzielącym półdupki - po prostu tak jak lubiłem. Momentalnie mi stanął, nie dało się tego opanować. Dziewczyna odchrząknęła wymownie, więc nałożyłem na dłonie żelu i ...
    ... zacząłem powoli masować ją po plecach. Skórę miała niezwykle delikatną i miękką. Długo nie schodziłem niżej, ale w końcu to ona odezwała się:- Tyłek też mi możesz umyć, wiesz?Byłem pozytywnie zaskoczony, ale nie dałem tego po sobie poznać. Zajmowałem się jeszcze chwilę plecami w okolicach lędźwi i spokojnie przeszedłem na pośladki. Były niesamowite w dotyku. Masowałem je powoli i dokładnie, nie pomijając nawet skrawka skóry. Potem włożyłem dłoń między jej pośladki i tam też ją umyłem, zahaczając tylko nieznacznie o kakaową dziurkę. Kutas mi pękał.Kiedy umyłem ją dokładnie z tyłu, obróciła się i popatrzyła mi głęboko w oczy. Ciepła woda z prysznica cały czas lała się powolutku z góry, mocząc nasze ciała. Paulina pocałowała mnie znowu, a potem nagle pochyliła się i sięgnęła po żel do higieny intymnej - przez moment mój kutas znalazł się na wysokości jej czoła, ale nie zwróciła na niego uwagi. Podniosła się i wręczyła mi żel.- Możesz mnie tam umyć jeżeli chcesz - powiedziała lekko zawstydzona. - Ale musisz być delikatny, dobrze?- Dobrze.Znowu nałożyłem na dłoń trochę żelu i subtelnie dotknąłem jej sromowych warg. Były dosyć pulchne, ale przyjemne w dotyku. Zacząłem powolutku jeździć z góry na dół, głaskać je i masować. Paulina zamknęła oczy i znowu mnie pocałowała. Kiedy odważyłem się wsadzić palce między te wargi, zajęczała cicho. Myłem ją, ale nie dało się uniknąć przyjemności - przecież w końcu o to nam chodziło. W końcu odważyłem się dotknąć jej łechtaczki, która okazała się już ...
«123»