Sandra, ja i p. Halina - Część 4
Data: 10.08.2024,
Kategorie:
Hardcore,
Oral
Pissing,
Sex grupowy
Wytryski
Autor: amant
... później zakładał prezerwatywę, jak byłam płodna, i długo, długo ruchał, zmieniał kondomy po wytryskach. - Gdy mnie pierdolił na otomanie w kanciapie dozorczyni,
/udostępniała im/ i na materacu w szatni, wożna siadała mi na twarzy, bym jej lizała pizdę, popijali alkohol, ja nie, chociaż mi dawali. Cuchnęli potem oboje i musiałam to znosić, wrrrr, okropne to było.
Czy on Cię zapraszał do siebie? Nie, bał się Jadźki. Była tam któraś z dziewcząt ze szkoły lub nie w czasie, gdy byłaś? Nie widziałam. Ale raz poszłam tam bez zaproszenia, bo chciało mi się ruchać, a żaden z chłopaków nie miał czasu, nie wpóścili mnie, były odgłosy dziewcząt i chłopaków. Do domu też mnie nie wpóściła. Nie wyj...
Nie wyjaśnili mnie następnego dnia, jak się umówiliśmy w szatni, a ja się nie pytałam potem.
2 dni potem u niej w mieszkaniu zabawialiśmy się w trójkę, on mnie pierdolił na pieska, a ja
lizałam jej cipę, cycki, całowałyśmy się. Potem on wyjął z plecaka sztucznego, przypinanego do bioder kutasa, strapon to się chyba nazywa. Przypasał sobie i ruchał nim Jadźkę, potem próbował to ze mną z pewną innowacją. Mianowicie miał go pod kutasem i od tyłu, na pieska,chciał go włożyć do cipki, a chuja do odbytu i...nie pozwoliłam na to. Zrobił to z Jadźką, a mnie kazał się z boku masturbować i patrzeć na ...
... to, co robią. Potem Jadźka przypasała sobie i jebała go w dupę, ohyda. Chciała mnie potem
ruchać tym straponem, ale po paru ruchach nie chciałam, dałam Janowi, bo mu sterczał. Zruchał mnie
wtedy kilka razy w różnych pozycjach, spuszczając się za każdym razem. Na koniec figura 69 na stojaka z moją głową do podłogi. Opisz - powiedziała H.
Chcę ze szczegółami Sandro,dobrze?
Gdy leżałam na tapczanie na plecach, Janek podszedł do mnie i obejmując mnie po biodrami uniósł
do góry, zrazu krzyknęłam bojaźliwie, ale mnie zaraz uspokoił. Będzie to figura 69 na stojaka, zarzuć mi nogi na ramiona i opuść na plecy, oprzej się rękoma na moich udach za kolanami. Ja Cię będę lizał, a Ty mnie obciągała kutasa, jak Ci go poda Jadźka. To dopiero będzie zabawa, Jadźka jest za ciężka. Robiłaś to już z tym z parku Sandro? Nie, - odpowiedziałam. - No to zaczynamy, dodałam.
Było fajnie, on mnie lizał łechtaczkę, wargi większe i mniejsze, wpijał język głęboko i kręcił nim, jak młynkiem po ściankach pochwy, a ja obciągałam mu kutasa. Jadźka się tylko gapiła i oblizywała cieknącą jej ślinę, Wczuwała się w sytuację, co by było, gdyby była ona zamiast mnie.
Niebawem się spuścił mi do gardła i musiałam połknąć w całości, potem strzyknął moczem. Łyknęłam parę razy, a potem otworzyłam usta, skończył.