Seks z młodszym-wrota namiętności.
Data: 20.08.2024,
Kategorie:
Dojrzałe
Hardcore,
Tabu,
Autor: seksgeometria
... jak i pokrewnym moim biznesom.
Co Pani proponuje? - zakończył.
- Po pierwsze chciałam bardzo przeprosić. Dane z Internetu już usunęliśmy. Możemy zaproponować program naprawczy nasze relacje. Słuchał mnie bardzo uważnie, dokładnie mnie obserwował zbijało mnie to z tropu.
-Wie Pani, że jeżeli ktoś skopiował te dane to uderzy we mnie w najgorszym momencie. Mówiąc szczerze to rozważałam sprawę o odszkodowanie i spodziewałam się takiej oferty finansowej.
Nie interesuje mnie dalsza współpracą, mimo że jest Pani bardzo piękną kobieta to błąd jest niewybaczalny. - powiedział poważnie.
Przeraziłam się, bo nie spodziewałam się tego, nie zdawałam sobie sprawy z ryzyka sprawy sądowej
o odszkodowanie. Zamilkłam, czując jak ucieka ze mnie powietrze. Wodziałam oczami wyobraźni jak wracam do redakcji z tymi nowinami. Jechałam tutaj z garścią rabatów i gratisów, z głową fantazji
o przystojnym prezesie, którego uda mi się zagadać. Wzięłam łyk kawy i popatrzyłam w dal myśląc czy wydawnictwo też mnie pozwie o odszkodowanie. Zebrałam się w sobie i postanowiłam odejść
z godnością. Nie wiem, ile milczałam. Popatrzyłam na Prezesa i zaskoczył mnie widok jego uśmiechniętej twarzy.
-Dobrze rozumiem Pana stanowisko, przekaże szefostwu, skoro już nic nie mogę zrobić. - głos mi trochę drżał.
-Wiem, że to wyłącznie Pani wina i może przynieść sporo kłopotów. Mam jednak propozycje,
bo bardzo mi się dobrze współpracowało. Zagramy w moim apartamencie w trzy etapową ...
... grę.
Jeśli ją skończymy wrócę do współpracy na starych zasadach i poinformuje Wydawnictwo, że to był mój błąd jak się okazało, bo poprosiłem o użycie całej treści nieświadomy podczepionej korespondencji. - mówił to uśmiechając się łobuzersko.
Domyślałam się co to będzie za gra, rozbierany poker, butelka lub coś w tym stylu. Wahałam się, ale marzyłam, żeby ta afera się dobrze skończyła. Facet też mi się bardzo podobał i nawet wczoraj fantazjowałam o seksie z nim, po którym zakochany we mnie mi przebacza.
-Dobrze - usłyszałam swój głos.
Pojechaliśmy do dużego pięknego apartamentu. Prezes nastawił fajną muzykę, zrobił mi drinka
i zniknął w łazience. Przeszliśmy na Ty. Nogi mi drżały spodziewałam się, że zaraz wyjdzie goły
ze wzwodem i rozpoczniemy tą grę. Dobrze, że drink był mocny. Podeszłam do okna omijając wielkie łoże. Piękny widok. Drinka wypiłam duszkiem. Usłyszałam otwierane drzwi łazienki i bardzo się zdziwiłam widząc Roberta w eleganckiej koszuli i spodniach.
Zrobił nam nowe drinki i poprosił byśmy usiedli na łóżku. Prawił mi komplementy, których dziś nie pamiętam bo byłam troszkę spięta. Wyciągnął pudełko z grą karcianą Wrota Namiętności tą samą, którą dziś widziałam na erozkoszy.
Zasady były proste klasyczna wojna z rozkazami.
Podobał mi się ten mężczyzna, ten apartament, ale miałam motyle strachu w brzuchu.
Nie planowałam z nim seksu ani żadnych zabawach choć przyznaje się, że fantazjowałam o tym.
Rozpoczęliśmy I etap gry.
Wygrałam pierwszą ...