Moja żona Małgorzata - poprawione - Opowiadania Erotyczne

Moja żona Małgorzata - poprawione

... jednoznacznie do zrozumienia żebym więcej nie próbował .O 13 przyszła rozpromieniona Basia oznajmiajac że kobiety żądzą i że dziś to ja mam się zajmować dzieckiem podczas gdy one beda penetrowac wszystkie sklepy z ciuchami w okolicy .Wyprawa miała charakter scisle rozrywkowy ( jak relacjonowała mi pozniej a raczej na d**gi dzień żona) więc zaczeły od opróżnienia butelki wina co spotegowało jeszcze ich dobre samopoczucie.Po sklepach rajbowały aż do zamkniecia ostatniego tj 18.00 po czym postanowiły wrucić nie omieszkujac przy tym kupić jeszcze kilku butelek wina,Po powrocie udały się do pokoju Basi na konsumpcję płynów i zwykłe ploty ,a że nastroje były wyśmienite to i z butelek ubywało ( moja żona raczej nie pije chyba ze się swietnie bawi).Około gdoziny 22 wrucił Robert ,uradowany uscisnał Basie i zapytał o goscia ,na co Basia wyjasniła co to za gość i jak się poznali,Po wypiciu kieliszka wina Robert oznajmił ze musi wziasc szybki prysznic i udał się do łazienki , za nim podreptała Basia znikajac na kilka chwil (zapewne po to aby objaśnić o co chodzi ) .Po 15 minutach z łazienki doszedł głos -Basu umyjesz mi plecy? Na co ona ochoczo przystała, pozostawiając lekko uchylone drzwi , tym razem jej nieobecnosc została zwieńczona piskliwym co ty robisz przecież jestem cała mokra ,Małgosia niesiona ciekawościa wstała i zbliżyła się do szpary w uchylonych drzwiac i zobaczyła jak odarta już z ubran Basia klęczy trzymając w ustach sterczacego , napreżonego jak skała penisa Roberta ...

... poruszajac rytmicznie głową.Zaczerwieniła się i wruciła na swoje miejsce na narożniku.Po chwili usłyszała głos – nie zostawiajmy naszego goscia samego ,i w drzwiach łazienki ukazał się Robert ubrany jedynie w szłafrok uwypuklajacy napietego fallusa, a za nim Basia w kruciutkim szlafroku mocno rozchylonym ukazujacym prawie całe piersi.Robert usiadł bliżej Małgosi i pociagnał za soba Basie tak aby ona usiadła okrakiem na nim wkładajac jednoczesnie penisa do jej pochwy.Po tym zabiebgu Basia nieskrepowanie rozchyliła szlafrok i zaczeła poruszac swoim ciałem w góre i w dół .Małgosia lekko się zaczerwieniła a przez całe ciało przeszedł ja miły dreszcz.Robert po krótkiej współpracy z Basia zainteresował się Małgosia otaczajac ja ramieniem i lekko przyciagajac w swoja stronę,Małgosia spojrzała niepewnym wzrokiem na Basie na co ta skineła głowa wyrażajac tym swoja aprobate po czym zsuneła się na podłoge ukazujac oczomMałgosi w pełni rozwinietego i napreżonego penisa,i tu stała się rzecz niespodziewana Małgosia zobaczyła szybki ruch i plask a potem trzymajaca się za buzie Basie i już miała się wyrwac kiedy ta podeszła do niej przytuliła i powiedziała ze faceci czasem tak maja ,że jeden wyraża swoje niezadowolenie tak a d**gi inaczeji ze Robert ja nie bije , ma jedynie zgode na taka wyjatkowa sytuacje ( zsuneła się bez porozumienia z Robertem)po czym wzieła penisa do ust podczas gdy robert pogłaskał ja troskliwie i zaczą penetrowac ręką okolice jej łechtaczki,Symbioza trwała kilka chwil ...