-
Pierwsze spotkanie internetowej pary
Data: 24.08.2024, Autor: taymishi
... samym czasie zaczynam całować cię po szyji. Słyszę, że Twój oddech przyspiesza. Nie mogąc doczekać się na ruch z Twojej strony biorę Twoją rękę i kłade na moim kroczu. Steruję nią i pokazuje jakie ruchy ma wykonywać. Po chwili już ty przejmujesz inicjatywę i sama zdejmujesz mi bokserki. Ponownie zaczynamy się całować. Tym razem nasze ruchy są odważne i szybkie. Dostarczamy sobie niewyobrażalną rozkosz. Nasze ręcę dotykają wszystkich zakatków naszych ciał. Marzenia 2 młodych kochanków wkońcu się spełniły. W pewnym momencie oboje przestajemy. Patrzymy na siebie niezdecydowani. To jest ten moment. Pada pytanie "pozwolisz mi?” sekundy, w których czekam na odpowiedź dłużą się, stają się godzinami. Wkońcu pada odpowiedź " jak mogłabym odmówić”. Obietnica zostaje przypieczętowana pocałunkiem. Kiedy szykuję się do wejścia patrzę głęboko w Twoje oczy. Widzę w nich strach miłość pożądanie i olbrzymią dozę zaufania którą zostałem obdarzony. W tym momencie przysięgam sobie że nigdy cię nie zawiodę i będę z Tobą aż do końca swoich dni. Zaczynam wchodzić coraz głębiej aż napotykam spodziewaną przeszkodę. Serce zabiło mi ponownie strachem i wachaniem. Jednak spojrzałem na Ciebie. Twoja twarz była wykrzywiona w grymasie bólu i rozkoszy. Usta wyrzekły słowa " zrób to”. A więc wszedłem do końca. Usłyszałem przytłumiony jęk rozkoszy i bólu. Rozumiałem jak wielką biorę na siebie odpowiedzialność, która jest ceną za rozkosz którą doświadczam. Zaczynam się ...
... poruszać w Twoim wnętrzu. Na początku powoli, dostosowuję ruchy do Twojego oddechu. Po chwili przyspieszam. Słyszę twoje jęki które stają się coraz głośniejsze. Zamykam Twoje usta gorącym pocałunkiem. Nasze języki toczą prawdziwy bój. Posuwam cię coraz szybciej i szybciej. W pewnym momencie zacząłem czuć drgania w Twoim wnętrzu. Domyśliłem się że zaczynasz szczytować. Zarzuciłem szaleńcze tempo, nie obchodziło mnie nic poza Tobą i mną. Cały świat nagle przestal istnieć. Liczyliśmy się tylko my dwoje. Doszliśmy jednocześnie. W momencie w którym wystrzeliłem w Twoje wnętrze poczułem jak ciepłe płyny wypływają z Twojego wnętrza łącząc się z potężnym ładunkiem mojego nasienia. Leżałem na Tobie z trudem łapiąc oddech. Spojrzałem Ci w oczy. Były zamglone. Pocałowałem Cię delikatnie w usta. Przywróciło to jasność Twoich myśli. Spojrzałaś mi w oczy i powiedziałaś z rozbrajającą szczerością. "Dziękuję”. W tym momencie byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Spełniłem swoje i Twoje najskrytsze marzenia. Leżałem z kobietą z moich snów w 1 łózku po gorących chwilach uniesienia. Już nie czuliśmy nocnego chłodu. Oboje zasnęliśmy wtuleni w siebie. Nadzy. Tacy jakich nas Pan Bóg stworzył. Obudziliśmy się jednocześnie. Powitaliśmy nowy dzień serią delikatnych pocałunków. Po porannych czynnościach oboje postanowiliśmy porozmawiać z moimi rodzicami.Trzymając się za ręce weszliśmy do pokoju. Powiedziałem "Mamo, Tato zamierzam ułożyć sobie ułożyć z Nią życie…”