-
Tak jest szefie!
Data: 30.08.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Aleksandra Lolkowska
... podejść do krzesła barowego. - Klęknij na nim a łokcie oprzyj na barze- ta pozycja dawała mu absolutny dostęp do mojej pupy i cipki. Podniósł moją i tak już zadartą spódniczkę i szybkim ruchem zerwał moje mokre z podniecenia majtki. Chyba rozsmakował się w moich sokach bo pierwsze co zrobił to spił je dokładnie. Nagle poczułam jak jednocześnie zaczyna mnie pieprzyć palcami oraz daje silnego klapsa. -Nigdy. Więcej. Nie. Będziesz. Prowokować. Klientów!- po każdym słowie wbijał coraz głębiej palce w moja cipeczkę i dawał siarczystego klapsa. - Zrozumiałaś? -Tak-wydyszałamm bliska finiszu. -Tak. Jest. Szefie -nastąpiła kolejna seria lania i rżnięcia mojej rozgrzanej pusi. W tym momencie moje ciało przeszedł potężny orgazm. -Tak jest szefie! -wyjęczałam gdy przez moje ciało przeszła fala rozkoszy. -A teraz klękaj. Widzę, że nie możesz się doczekać smaku mojego wielkiego fiuta. Zanim zeszłam ze stołka zauważyłam, że Jakub zdążył wyjąć ze spodni swojego kutasa. Jego rozmiar zdziwił mnie bardzo. Spodziewałam się, że będzie wielki ale nie sądziłam, że aż tak! Nie zdążyłam dobrze mu się przyjrzeć a ten olbrzym już wylądował w moich ustach. Jakub złapał mnie za głowę ostro posuwał. Uwielbiałam krztusić się chujem ale to monstrum odbierało mi dech. Jednak karanie mnie i alkohol zrobiły swoje i szybko potężna dawka słonawej spermy wypełniła moje usta. -Połknij wszystko, do ostatniej kropelki to jutro nie będziesz mieć kaca. Sperma jest bardzo odżywcza a ja zawsze dbam o swoje pracownice- szelmowski uśmiech pojawił się na twarzy mojego szefa. -A teraz spadaj do domu. Jutro czeka nas ciężka praca. A jak będziesz grzeczna to dam ci popracować na kolanach😉