1. Urlop 8


    Data: 25.05.2019, Kategorie: Sex grupowy Dojrzałe Autor: mario3500

    Położyłam się na łóżku, przeciągnęłam zmysłowo, szeroko rozkładając nogi. Wskazałam palcem na Roberta a następnie na swoją cipkę. Robert bez słów położył się między moimi udami i zaczął ją lizać. Zbyszek już bez zaproszenia, uklęknął obok mojej głowy i podał mi do ssania swoją pałę. Masowali moje cycki pieścili całe moje ciało, było mi cudownie. Mogłabym tak leżeć w nieskończoność. Jednak nie spotkaliśmy się tutaj dla leniwej przyjemności o czym rychło się przekonałam. Robert podniósł się, uklęknął i jednym pchnięciem wszedł we mnie. Nie zdążyłam nawet zareagować gdy posypały się następne pchnięcia. W jego oczach, ruchach, widziałam silne podniecenie. Już dawno nie brał mnie z taką stanowczością. Z trudem ssałam zbyszkowego kutasa, trzymając jednocześnie w ryzach swoje piersi. Robert położył sobie moje nogi na ramionach i wchodził we mnie z całych sił. W sumie to nie dziwiłam się jego zachowaniu, po tym wszystkim co zobaczył i czego doświadczył. W zasadzie był tylko obserwatorem tego jak Zbyszek rżnął po kolei jedną córkę, następnie d**gą, w międzyczasie zabawiał się z jego żoną. To nawet jak na jego sporą tolerancję, było duże wyzwanie. Teraz chciał dać upust kumulowanej rządzy. Nagle przerwał wyszedł ze mnie i jednym ruchem obrócił na brzuch. Zrobił to z takim impetem, że o mało co nie udławiłam się kutasem Zbyszka. Podniósł moje biodra i nie czekając aż się ustawię, zapakował mi do samego końca. Walił mnie jak - no właśnie, jak zwykłą dziwkę. Na pieniądze nie liczyłam, ...
    ... skupiłam się więc na ssaniu zbyszkowej pały, która skutecznie zastępowała dyżurną poduszkę. Tak po prawdzie to nie liczyłam również na jakieś zbędne czułości, chciałam po prostu być rżnięta przez nich obu. Po raz pierwszy mogłam doświadczyć seksu z mężem i kochankiem jednocześnie. Wcześniej Robert wiedział o moich spotkaniach z innymi facetami. Uprzedzałam go, że zamierzam się z kimś spotkać. Wiedział kiedy, wiedział także gdzie, ale zawsze było to dla niego anonimowe do momentu mojego powrotu. Wówczas opowiadałam mu dokładnie co i jak ze mną robił, bądź robili, bo zdarzyło się raz, że spotkałam się z trzema facetami jednocześnie. Pamiętam, że bardzo się niepokoił tym, że umówiłam się z trzema moimi starymi kolegami. Jednak przeżycia jakich doświadczyłam wtedy były nieporównywalne do tego, czego właśnie doświadczam. Wspomnienia kumulowały się ze stale rosnącym podnieceniem. Orgazm wydawał się już kwestią chwili. Kiedy Robert przerwał ten jednostajny łomot, wyszedł ze mnie i przesunął się na bok. Zauważyłam, że z trudem powstrzymywał wytrysk.
    
    - Zbyszku, jest twoja – zakomunikował.
    
    - Cała przyjemność po mojej stronie, lekko ją bzyknę i obiecuję oddać w całości - wzięło Zbyszka na żarty.
    
    Nie miałam czasu na refleksję, co miałoby oznaczać „lekkie bzyknięcie” w wykonaniu Zbyszka. Podszedł do mnie od tyłu i wykorzystując to, że Robert już dobrze rozjechał moją cipę, wsadził mi do samego końca. Byłam pewna, że do swojego końca. Nie zdążyłam nawet krzyknąć. Bólu nie było, ale ...
«1234...13»