1. Pozegnanie lata - 3.


    Data: 19.11.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Tomnick

    ... Nareszcie ktoś o mnie pomyślał! – szybko ulatniał się jej zły humor.
    
    Szczerze mówiąc, wyboru nie było. Szybko podeszła do niego i położyła się obok. Chwilę później już całowali się. Boguś głaskał jej pupę i chyba próbował wepchnąć palec do pupy, a wtedy ona sięgnęła do jego krocza. Kiedy pieszczoty przestały im wystarczać, Boguś uniósł jej nogę, przysunął się i wszedł. Blanka uśmiechnęła się, kiedy poczuła go w sobie i sama mocniej odchyliła nogę. Była podniecona i frywolna. Zupełnie nie przeszkadzała jej obecność innych. Cieszyła się kolejnym spółkowaniem. Chłopak zaczął uderzać biodrami, a teraz dziewczyna podtrzymywała nogę, wpuszczając go możliwie głęboko. Każde uderzenie wywoływało głośny jęk zadowolenia. Boguś rzetelnie spełniał potrzeby koleżanki.
    
    *
    
    – „Kwiatuszku”! – machnąłem dłonią w jej kierunku.
    
    Róża siedziała w pobliżu ogniska i markotnie patrzyła na kopulujących. Uśmiechnęła się do nas, kiwnęła dłonią. Po chwili wahania podniosła się i podeszła.
    
    – Nie lubi mnie czy nie ma ochoty na trójkąt? – przemknęło mi przez myśl, kiedy dostrzegłem jej wahanie. Nie było czasu na dalsze rozważania. Róża właśnie podeszła i z wdziękiem położyła się przodem do mnie na trawie. Zaczęliśmy się całować. Była wdzięczna za zainteresowanie i żywiołowością starała się zrewanżować za zaproszenie.
    
    Później doszedłem do wniosku, że pomysł z „kanapkami” jednak nie był najszczęśliwszy. W rezultacie mojego pomysłu większość dziewczyn czuła się opuszczona. Co innego zrobić ...
    ... jeden pokaz dla pozostałych. Ruchana Irka była już tak podniecona, że nawet nie zauważyła, dołączającej do nas, Róży. Głaskałem jej pierś. Przesunęła się bliżej mnie i zaczęła muskać swoją łechtaczkę. Po chwili zakończyła pocałunek, uśmiechnęła się niepewnie i dotknęła piersi Irki. W końcu pochyliła głowę i liznęła jej sutek. Irka, pojękując, otworzyła zielone oczy. Patrzyła tak namiętnie...
    
    – Zmiana – szepnąłem Irce do ucha i wyszedłem z niej. Biodrami i dłonią docisnąłem dziewczyny do siebie. Zetknęły się piersiami, brzuchami. Róża w lot zrozumiała moje intencje, ale Irka patrzyła na mnie nieco zdezorientowana. Wyglądała tak, jakby pytała:
    
    – Daję ci dupy bez ograniczeń, a ty wybierasz inną dziurkę?
    
    Aż chciałem wytłumaczyć się przed Irenką, ale... czekały inne atrakcje! Róża swoją nogą uniosła nogę Irki, a ja przesunąłem się w dół i od przodu wszedłem w blondynkę, przy okazji dociskając Irkę do Róży. Ta przyjęła mnie z uroczym westchnieniem. Nadal potrzebowała seksu. Irka też miała ochotę, ale teraz musiała zadowolić się macaniem piersi koleżanki. Widziałem, że to też było zajęcie sprawiające jej przyjemność. Może właśnie częściowo zaspokajała ciekawość z zakresu: Jak byłoby z kobietą?
    
    Po czułościach skupionych na piersi koleżanki, zsunęła dłoń i próbowała pieścić łechtaczkę albo masować penisa. Miała małe pole manewru, ale ja nie narzekałem. Róża odchyliła głowę, postękiwała nieregularnie i z trudem podtrzymywała nogę. Piersi reagowały na każde uderzenie biodrami, a ...
«12...567...12»