1. Własność dziewczyn


    Data: 21.11.2019, Kategorie: Fetysz Tabu, Autor: yourTS

    ... gadania, wyszedłem do łazienki za potrzeba. Po powrocie zauważyłem że Natalia siadla koło Justyny na kanapie, więc siadlem na podłodze przed Justyna. Ona widząc to położyła stopy na moich nogach, a ja zacząłem ja masować. Po jakimś czasie rozmawialiśmy coraz mniej, wszystkich już nas dopadal sen. W pewnym momencie Justyna podstawila mi stopę pod nos i spytała czy pachnie. Oczywiście po całym dniu chodzenia, dodatkowo po imprezie, jej stópki nie pachnialy a czuć było charakterystyczny zapach potu. Mimo wszystko zaciagajac się tym zapachem poczułem podniecenie, a przez blokadę na penisie aż się wzdrygnalem.
    
    -Chyba śmierdzi bo aż się wzdrygnal - powiedziała Natalia, a ja dopiero wtedy przypomniałem sobie o jej obecności.
    
    -O nie kochana - odezwała się Justyna- on uwielbia moje stopy, wszystkie zresztą. Sama popatrz. - teraz spojrzała na mnie i dodala- No kochanie pokaż Natce jak je lubisz. Możesz je pięścic dowoli. - widząc moje wahanie dodala- chyba nie chcesz żebym musiała Cię karać?
    
    Widziałem na czym ta kara miałaby polegać. Dłuższy czas bez seksu. Dlatego zacząłem zaciągać się ich zapachem, a potem zębami ściągnąłem skarpetki. Calowalem stopę a następnie zacząłem ja cała lizać. Tymczasem jej d**ga stopa gladzila moje krocze, potęgują doznania. Miałem corez większy problem z klatka, marzyłem tylko o tym żeby kochać się z narzeczoną. Niestety przy Natali nie było to możliwe, zresztą jej także podobał się ten widok.
    
    -Ale Ci dobrze - usłyszałem jak mowi- też bym tak ...
    ... chciała ale mój Łukasz mówi że to obrzydliwe i nie będzie mnie tak pięścic.
    
    -To co za problem - odpowiedziala Justyna- Paweł Ci wypiesci stopy.
    
    -Serio? Nie to Twoj chłopak, zresztą on by pewnie nie chciał.
    
    -Chciałby, chciałby-w tym momencie popatrzyły na mnie-prawda kochanie. Pokaż Natali jak się pięści stópki, tylko postaraj się i bez dyskusji bo pożałujesz.
    
    Przy ostatnim zdaniu podniosła głos, co oznaczało że muszę to zrobić. Z jednej strony chciałem posmakować innych stopek, zwłaszcza że moja narzeczona sama tego chciała. Z d**giej strony jednak obawiałem się Natali, a właściwie jej długiego języka. Bałem się czy będzie potrafiła utrzymać to w tajemnicy. Mimo wszystko kleknalem przed nią, podnosząc jej lewa stopę przystawilem ja do nosa i wciągnąłem jej zapach. Był on intensywniejszy od zapachu stopy Justyny, nie bawiłem się powolne pieszczoty i d**ga ręką sciagnelem jej skarpetke. Polizalem jej stopę od pięty po paluszki, a następnie wsadzilem je sobie do ust i zacząłem ssać, pieszczac dodatkowo językiem.
    
    -O Boże! - usłyszałem jęk zachwytu Natalii-jakie to przyjemne. Nie przestawaj, mógłbyś mi tak robić częściej.
    
    -Będzie-usłyszałem głos ukochanej-pod warunkiem że utrzymasz to w tajemnicy.
    
    -Oczywiście, oczywiście. Przecież mój by mnie zabił jakby się dowiedział. Ale jak Ty to zrobiłaś że on jest taki chętny.
    
    -Wiesz, wszystko kwestia dobrych argumentów. Pokaże Ci-przestałem pięścic stopę i popatrzyłem na Justyne. Pewnie zobaczyła mój strach w oczach ...