1. W pokoju


    Data: 24.11.2019, Kategorie: Incest Autor: LordDrama

    ... błagalnym tonem.
    
    - Co? - huknął zdziwiony.
    
    - Zrób to, proszę.
    
    - Ale nie mamy gumek, jesteś pewna?
    
    - Chrzanić gumki! Zrób to! - nieśmiała prośba przeradzała się powoli w żądanie.
    
    - Jesteś pewna? - powtórzył.
    
    - Tak! Zrób to! - Takiej zawziętości to już tym bardziej się po niej nie spodziewał. Miał opory, ale stwierdził, że raz się żyje. Nakierował swojego penisa na wejście do pochwy i próbował wsunąć się do środka. Nie wszedł jednak zbyt głęboko.
    
    “No tak, jest dziewicą” - przypomniał sobie o błonie.
    
    - Zrób to z rozpędu, mocno - poinstruowała go, jakby czytając w myślach.
    
    - Nie chcę ci czegoś zrobić - popatrzył na jej delikatne ciałko.
    
    - Nie zrobisz, nie martw się. Wjedź na całej parze.
    
    Wycofał się niemal całkiem, odliczył do trzech i wbił się w siostrę z całej siły. Poczuł, jak błona pęka pod naporem, a on dostaje się głębiej.
    
    - Auuuu! - krzyknęła z bólu, a Tomek sprawnie zasłonił jej usta ręką, aby nie pobudziła rodziców.
    
    - Bardzo boli? - zapytał troskliwie.
    
    - Nie przejmuj się, kontynuuj. Pchaj mocno! - nakazała, wciąż zachowując grymas na twarzy. Tomek przez małe okienko w drzwiach zauważył światło zapalające się na korytarzu. Szybko wyszedł ze zdezorientowanej siostry i przykrył ich kołdrą, samemu chowając się pod nią całkiem. Ledwo co zdążył, bo otworzyły się drzwi od ich pokoju. Usłyszał głos mamy.
    
    - Wszystko w porządku córeczko? Wydawało mi się, że krzyczałaś.
    
    - Nie mamo, coś ci się wydawało. Ja spałam, może przez sen ...
    ... krzyczę? - uśmiechnęła się do matki, próbując się wywinąć. W tym czasie Tomek delikatnie masował jej łechtaczkę, utrudniając zachowanie powagi.
    
    - A Tomek?
    
    “Kurwa, co z Tomkiem?” - panikowała w myślach. Przecież nie powie, że jest w łazience, bo zaraz tam pójdzie i się wyda. Miała ochotę powiedzieć „masuje mi cipkę”, ale się powstrzymała.
    
    - Poszedł do jakiegoś kolegi - kłamała.
    
    - Kolegi, o tej porze? - nie była przekonana.
    
    - Bo ja wiem, wygląda, że się z jakąś dziewczyną spotyka, tylko nic mi nie chce powiedzieć. Wie mama, jaki bywa tajemniczy - W tym momencie wepchał jej palec do wnętrza, jakby za karę. Kasia miała nadzieję, że jej twarz nie zdradzała czegokolwiek.
    
    - Już ja go jutro przepytam - zadeklarowała matka.
    
    - Bardzo słusznie - pochwaliła mamę i znowu poczuła palec w sobie.
    
    - Dobranoc córcia.
    
    - Dobranoc mamo. - Zamknęła drzwi i poszła do siebie, ku uldze rodzeństwa. Kasia odkryła kołdrę.
    
    - Czy ciebie pojebało?! - krzyczała szeptem, choć brzmi to jak oksymoron. Tomek wpadł w nieuzasadniony śmiech. Mieliby przerąbane, gdyby zostali nakryci, więc nie rozumiał swojej reakcji.
    
    - Ysz ty - zbeształa go.
    
    - Kontynuujemy? - zapytał, gdy wreszcie doszedł do siebie.
    
    - Ty serio? - dziwiła się - To ci nie opadł z tego wszystkiego?
    
    - Paradoksalnie jestem bardziej nakręcony, choć serce mi wali jak zwariowane. Robimy dziś same złe rzeczy.
    
    - I nawet mi się to podoba - przyznała - choć pewnie jutro będę żałować.
    
    - Już chyba za późno na wycofanie ...
«12...91011...14»